Rozdział 14.3 - Biały Tygrys Złego Oka, Dai Mubai
Tłumacz: Seft-chan
Korekta: Seft-chan
– Jeden pokój?
Tang San zmarszczył brwi. Jako osoba, która przeżyła dwa życia, krótki czas spędzony w łóżku z Xiao Wu nie wydawał się znaczący, ale w końcu oboje stopniowo stawali się dorosłymi osobami. Nadal bardzo wyraźnie pamiętał słowa o braku bezpośredniego kontaktu między mężczyznami i kobietami.
– Tak, ach, tylko jeden. Jednak proszę się nie martwić, wszystkie nasze pokoje są bardzo duże, a wyposażenie spełnia wszelkie oczekiwania i jest więcej, niż wystarczające dla dwóch osób. – recepcjonista powiedział z naciskiem.
Mówiąc to, skierował w stronę Tang Sana spojrzenie, które można było jedynie wyczuć, a nie opisać słowami. Oczywiście Tang San nie był w stanie tego zrozumieć.
– Ten pokój jest w porządku. Kiedy byliśmy w Nuoding, czy nie mieszkaliśmy zawsze w tym samym pokoju? Jak teraz. Nadal możemy zaoszczędzić trochę pieniędzy, aby kupić piękne ubrania. – Xiao Wu powiedziała z szerokim uśmiechem.
Tang San nie mógł się powstrzymać od potrząśnięcia głową. Nie był upartym człowiekiem, w najgorszym razie spałby na podłodze, a nocą również kultywowałby się, co mogłoby być najlepszym snem.
– W porządku, proszę o ten pokój.
Właśnie gdy recepcjonista pomagał Tang Sanowi załatwić formalności, głos znikąd przerwał jego działania.
– Mówię, że ten pokój powinien należeć do mnie, prawda?
Tang San i Xiao Wu jednocześnie odwrócili się, aby spojrzeć i zobaczyli trzy osoby, które pojawiły się za nimi i podchodziły w kierunku recepcji.
Te trzy osoby były jednym mężczyzną i dwiema kobietami. Dwie dziewczyny były elegancko ubrane, wyglądały na 17 lub 18 lat, były wysokie i szczupłe. W porównaniu z Xiao Wu były nieco wyższe, ale największym zaskoczeniem było to, że miały identyczne rysy twarzy – były bliźniaczkami.
Jednak wzrok Tang Sana nie spoczął na tych dwóch oszałamiających pięknościach. Jego uwagę przyciągnął mężczyzna idący pośrodku.
Mężczyzna miał około 180 cm wzrostu, w porównaniu z nim był o pół głowy wyższy, nie wyglądał na starszego, a nawet wydawał się nieco młodszy od dwóch młodych kobiet stojących z nim. Miał szerokie ramiona, przystojną i nieco stanowczą twarz, a jego długie złote włosy opadały mu na plecy, sięgając prawie do pasa. Jego włosy nie były kręcone, a były proste.
Najbardziej rzucały się jego oczy, które były parą złowrogich oczu. Para oczu miała nieoczekiwanie podwójne źrenice, a w głębi niebieskich tęczówek kryło się bardzo zimne spojrzenie, rodzaj lodowatego chłodu emanującego z głębi serca. Złośliwe światło migotało między półprzymkniętymi powiekami, a pod jego spojrzeniem całe ciało czuło się, jakby zostało przecięte ostrym mieczem.
Dzięki niezwykle przystojnej twarzy pasującej do tego rodzaju oczu, taki mężczyzna, niezależnie od tego, gdzie się znajduje, będzie w centrum uwagi wszystkich.
Był bardzo potężny. To była pierwsza myśl Tang Sana po zobaczeniu tej osoby.
Bliźniaczki trzymały za ramiona tego mężczyznę o podwójnych źrenicach, który również nie zwrócił uwagi na Tang Sana. Jego spojrzenie, po tym jak przesunął wzrok po ciele Xiao Wu, zabłysło śladem zadziwienia, ale było to tylko przelotne mignięcie, nic więcej.
– Jesteś tu nowy, prawda? Nieświadomy, że trzeba zostawiać jeden pokój dla mnie? – powiedział młody mężczyzna, podchodząc do recepcji i patrząc na recepcjonistę.
Recepcjonista przez chwilę był oszołomiony, po czym zapytał dociekliwie.
– A ty jesteś?
– Wezwij swojego przełożonego. – mężczyzna o podwójnych źrenicach powiedział nieco niecierpliwie.
Recepcjonista pod spojrzeniem mężczyzny o podwójnych źrenicach poczuł dreszcz zimna w sercu i pośpiesznie poszedł na zaplecze, aby wezwać swojego przełożonego.
– Starszy bracie, wygląda na to, że byliśmy tu pierwsi. – Tang San powiedział chłodno.
– Co z tego? – mężczyzna o podwójnych źrenicach nawet nie odwrócił głowy, tylko powiedział chłodno.
Zwykle nie stawał twarzą w twarz z ludźmi, którym udzielał wyjaśnień.
Tang San miał łagodne usposobienie, ale Xiao Wu nie pozwalała innym znęcać się nad sobą i w mgnieniu oka znalazła się u boku Tang Sana.
– Nie ma mowy, więc spierdalaj.
Mężczyzna o podwójnych źrenicach w końcu się odwrócił, rzucając lodowato złowrogie spojrzenie na Xiao Wu i skinął głową.
– Bardzo dobrze, od dawna nikt nie odważył się tak do mnie mówić. Wasze ciała również charakteryzują się wahaniami mocy duchowej, powinniście być duchowymi mistrzami. W takim razie, jeśli mnie uderzycie, natychmiast odejdę. Proszę o natychmiastowe zademonstrowanie tego uderzenia.
Słysząc słowa mężczyzny o podwójnych źrenicach, bliźniaczki stojące obok niego nie mogły powstrzymać głupkowatych uśmiechów, nie wykazując ani odrobiny zmartwienia. Uroczo puściły ramiona mężczyzny o podwójnych źrenicach i cofnęły się na boki.
Właśnie w tym momencie recepcjonista wrócił z zaplecza z mężczyzną w średnim wieku, który najwyraźniej słyszał rozmowę mężczyzny o podwójnych źrenicach z Tang Sanem i Xiao Wu. Na jego twarzy malował się niepokój.
– Pozwólcie mi mówić, pozwólcie mi mówić, nie walczcie pod żadnym pozorem.
Mężczyzna o podwójnych źrenicach spojrzał na niego z ukosa.
– Kierowniku Wang, obecnie jesteś bardziej skłonny do prowadzenia biznesu, tak?
Kierownik Wang otarł pot z czoła i powiedział z uśmiechem.
– Młody mistrzu Dai, proszę nie mówić tak. To wszystko wina niekompetentnego podwładnego, ten chłopak przyszedł dopiero wczoraj i nie zna zasad. Proszę mi wybaczyć, proszę mi wybaczyć. Natychmiast zarezerwuję dla pana pokój. – mówiąc to, odwrócił głowę w stronę Tang Sana i Xiao Wu, a na jego twarzy malowały się przeprosiny. – Przepraszam państwa. Ten pokój został zarezerwowany przez młodego pana Dai, proszę wybrać inny lokal.
Gdyby Tang San kierował się swoim temperamentem, nie zwracałby na to uwagi. Przy tak dużej liczbie hoteli, nie przejmował się zmianą lokalu. Jednak temperament Xiao Wu wynikał z pragnienia, by świat pogrążył się w chaosie i nie była skłonna do łatwych kompromisów.
– Nie ustępujemy, i co z tego? Cholerne snobistyczne stworzenia. Nie myślcie, że będziemy się dawać zastraszać tylko dlatego, że jesteśmy młodzi.
– Nawet gdybyś chciał się poddać, nie jest to takie proste. Przeklinając mnie i chcąc odejść, nie możesz tego zrobić. – młody mistrz Dai prychnął zimno.
– Młody mistrzu Dai, młody mistrzu Dai, ty…
Kierownik Wang był bardzo zaniepokojony, a na jego twarzy malował się błagalny wyraz.
W oczach młodego mistrza Dai błyszczał dziki ogień.
– Mniej bzdur. Zapłacę za wszelkie szkody.
Przyzwyczajona do bycia postrzegana jako starsza siostra i liderka akademii Nuoding, Xiao Wu, widząc drugą stronę z taką arogancką miną, natychmiast chciała rzucić się do ataku.
Tang San złapał Xiao Wu za ramię.
– Zostaw to mnie.
– Dlaczego? Zrobię to sama, uderzę go tak, że nawet jego mama go nie rozpozna. – Xiao Wu powiedziała niezadowolona.
– Jako dziewczyna powinnaś używać nieco bardziej eleganckiego języka. Zapomniałaś, co powiedziałem wcześniej? Zawsze będę cię chronił. To sprawa między mężczyznami. – powiedział Tang San, marszcząc brwi.
Nie pozwolił Xiao Wu iść walczyć, po pierwsze dlatego, że uważał przeciwnika za groźnego i obawiał się, że Xiao Wu może stać się krzywda. Po drugie, gdyby naprawdę przegrali, wolałby raczej sam zostać upokorzony, niż pozwolić, by Xiao Wu została upokorzona przez przeciwników.
← Poprzedni
Następny →