wtorek, 27 czerwca 2023

Genius Doctor: Black Belly Miss - Rozdział 45

Rozdział 45 - Zniszczone Książki (3)

Tłumacz: Seft-chan


Zastanawiała się przez chwilę, ale w końcu wykrztusiła.

– Czekaj.

Rozczochrany młodzieniec powoli obrócił głowę, patrząc na nią bez zainteresowania, gdy mówił z obawą.

– Naprawdę bardzo przepraszam, nie interesują mnie mikstury…

– Wiem. – Jun Wu Xie skinęła głową. Kontrast w jego reakcji był ewidentny. – Chcę tylko, żebyś mi powiedział, gdzie w pobliżu znajdę stragan, w którym można wymienić mikstury na coś, czego chcesz. – powiedziała wprost.

Spojrzał na nią, zastanawiając się przez chwilę, kiedy dotknął nosa i odpowiedział.

– W rzeczywistości jest człowiek, który handluje Wschodnimi Perłami za mikstury, po prostu… Rodzaj mikstur, których chce jest trochę… Prawdę mówiąc, nie sądzę, aby dzieciak taki, jak ty, miał rodzaj mikstur, których on chce.

Ten dzieciak przed nim wyglądał na kruchego i nie chciał zaprzepaścić jego nadziei i upokorzyć go przed tyloma innymi. Chociaż rzadko widywano tak młodego dzieciaka w Mieście Duchów, w tak młodym wieku, jakiego rodzaju mikstury mógłby mieć w zamian za Wschodnie Perły?

– Zaprowadź mnie tam. – Jun Wu Xie powiedziała krótko.

Młodzieniec spojrzał na nią szeroko otwartymi oczami, kiedy znów spojrzał na swój pusty stragan.

– Jeśli transakcja się powiedzie, poza twoimi czterema Wschodnimi Perłami, mogę ci dać butelkę mikstury. – Jun Wu Xie zauważyła jego niechęć i chciała mieć to za sobą, jak najszybciej.

– Naprawdę nie chcę twojej mikstury… Gdybym chciał mikstury, nie musiałbym przyjeżdżać aż tutaj… – narzekał i mruczał do siebie.

Spojrzał na tego dzieciaka przed sobą i nie mógł zdefiniować tego dokuczliwego uczucia.

W jakiś sposób czuł, że było coś innego w tym dzieciaku stojącym przed nim. Spokój, którym emanował bardzo różnił się od wszystkich innych ludzi, których spotkał w Mieście Duchów. Zwykle młodzi mistrzowie z wybitnych rodzin włóczyli się po okolicy z grupą ludzi, którzy się do nich łasili. Jednak ten dzieciak, mimo młodego wieku, wydaje się emanować pewnością siebie, którą rzadko widywano.

– No cóż, równie dobrze mogę towarzyszyć ci do miejsca tego staruszka. Ponieważ minęło tyle dni, kiedy tu jestem, a ty jesteś jedyną osobą, która złożyła mi ofertę. – powiedział zdecydowanie, gdy wszystkie obawy, które miał zniknęły.

W porównaniu do zaniedbanego straganu młodzieńca, ten stragan sprzedający Wschodnie Perły był pełen ludzi, gdy tłum gapił się na różne skarby ustawione w rzędach.

Dziewięć dużych, świecących pereł umieszczono wokół aksamitnego pudełka. Z otaczającymi je świetlistymi perłami, Wschodnie Perły wydaje się świecić zapierającym dech w piersiach opalizującym blaskiem. Poza Wschodnimi Perłami na tym straganie sprzedawano także wiele innych Duchowych Klejnotów różnych rang.

Po tym, jak kontraktowy duch ustanowił więź ze swoim panem i utworzył pierścień takie klejnoty i perły były doskonałymi zasobami uprawnymi, które mogły odżywiać duchową energię i wzmacniać więź.

Takie Duchowe Klejnoty były warte znacznie więcej, niż zwykłe drogocenne klejnoty. Każdy Duchowy Klejnot może skokowo poprawić czyjąś kultywację! Jednak cena była wygórowana, stąd zasoby te są zwykle ograniczone dla bogatych i potężnych.

Pałac Lin miał ten luksus, że mógł zabezpieczyć kilka z nich w swoim skarbcu, ponieważ Cesarz Założyciel obdarzył ich hojną kwotą, aby wynagrodzić ich zasługi wojskowe.

Jun Xian specjalnie odłożył kilka duchowych klejnotów najwyższej klasy dla Jun Wu Xie do użycia, gdy osiągnie pełnoletność, ale nie było szansy ich użyć.

Na razie Jun Wu Xie nie interesowała się tymi Duchowymi Klejnotami. Było za wcześnie, aby ich używać, ponieważ nie znalazła nawet odpowiedniej techniki kultywacyjnej. To było tak, jakby dziecko próbowało biec, zanim jeszcze nauczyło się raczkować.

Właścicielem straganu był mężczyzna po pięćdziesiątce, który palił fajkę i otwarcie oceniał wszystkich klientów otaczających jego stragan. Nawet przy takim zachowaniu, tłum na jego straganie nie wydawał się mieć nic przeciwko. W rzeczywistości zaczęło tłoczyć się więcej ludzi. 

 

← Poprzedni

Następny →

 

Genius Doctor: Black Belly Miss - Rozdział 44

Rozdział 44 - Zniszczone Książki (2)

Tłumacz: Seft-chan


– Witam! – gdy zaniedbany młodzieniec zobaczył, że ktoś przegląda jego rzeczy, natychmiast odłożył książkę i uśmiechnął się bardzo promiennie.

Chociaż jego blada twarz była cała umazana brudem, pokazał swój najlepszy, biznesowy uśmiech.

– Proszę spojrzeć. Jeśli widzisz coś, co Cię interesuje, po prostu daj mi znać! – powiedział entuzjastycznie.

Jun Wu Xie zmusiła się do uśmiechu, gdy jej usta zacisnęły się w prostą linię. Nadal czuła się skonfliktowana względem tych książek, gdy bawiła się ciepłym pierścieniem na palcu.

– Co chcesz w zamian za te książki? – Jun Wu Xie zapytała zimno.

Przyszła na ten rynek pełna nadziei i oczekiwań. Nigdy nie pomyślała, że zamiast tego zamieni się na zniszczone książki ogrodnicze.

– Te wszystkie? Chcesz wszystkie te książki? – rozczochrany młodzieniec błysnął promiennym uśmiechem, gdy w jego oczach pojawił się błysk podekscytowania, jakby patrzył na tłustą owcę.

– Tak. – skinęła krótko głową.

Jedyne, czego pragnęła to mieć to szybko za sobą i dalej szukać swojej książki o technikach kultywacji!

Rozczochrany młodzieniec uśmiechnął się, wyciągając jedną, brudną dłoń, podkreślając wszystkie pięć palców.

– Pięć Wschodnich Pereł!

– … – Jun Wu Xie wpatrywała się w niego tępo, spojrzała na książki i szybko odwróciła się, by odejść.

Wartość jednej Wschodniej Perły była równa tonie złota! To byłoby warte miliony złotych monet! Cena otwarcia tego młodzieńca była absurdalnie wygórowana!

– Hej! Hej! Nie idź! Nie odchodź! – młodzieniec natychmiast się zdenerwował, gdy zobaczył, jak się odwraca.

Jun Wu Xie nawet się nim nie przejmowała i dalej odchodziła, gdy pierścień zaczął się świecić i nagle pojawił się jasny rozbłysk światła.

– Nie idź! Nie idź! Nie idź! – z jej boku dobiegł niespokojny, ale czuły głos.

Jun Wu Xie była zaskoczona, gdy spojrzała na swój prawy rękaw.

TEN MAŁY LOTOS OŚMIELIŁ SIĘ JEJ PRZECIWSTAWIĆ?

Dla dobra tych zniszczonych książek rzeczywiście przeciwstawił się jej i tak otwarcie się przekształcił?

Nie wspominając o tym, jak przyciągał wzrok jego wygląd, kiedy się pojawił, jasny rozbłysk światła w tak ciemnym otoczeniu wystarczył, by wywołać zamieszanie. Silny zapach lotosu unosił się w powietrzu wraz z jego nagłym pojawieniem się. To przyciągnęło uwagę wielu ludzi w pobliżu, wszyscy zatrzymali się i zaczęli się rozglądać.

Gdyby tylko wiedziała, jak odesłałaby go prosto z powrotem do Świata Duchów, o którym wspomniał wcześniej!

– Zamknij się i nie ruszaj. – Jun Wu Xie warknęła.

Nikt nie wiedział, że miała zakontraktowanego ducha, a jeśli zostanie ujawniony tutaj, zrobi się bałagan.

Podczas ich przekomarzania się zaniedbanemu młodzieńcowi udało się ją dogonić i w jego rękach znajdowało się kilka książek, którymi się interesowała.

– Prosze nie idź! Jeśli uważasz, że to za dużo, mogę dać ci zniżkę. Co powiecie na cztery Perły? – pobiegł przed nią, aby zagrodzić jej drogę, próbując z trudem sprzedać książki w ręku.

Jun Wu Xie wiedziała, że Mały Lotos nie pozwoli jej wrócić bez robienia zamieszania, jeśli nie kupi tych książek. Westchnęła z rezygnacją, gdy spojrzała na młodzieńca i powiedziała.

– Nie mam Wschodnich Pereł, tylko mikstury.

– Huh? Mikstury? – rozczochrany młodzieniec nie trudził się ukryciem rozczarowania, drapiąc się po głowie, a jego uśmiech powoli znikał, gdy mruknął. – Co mogę zrobić z miksturami z takiego miejsca… Cóż, zapomnijmy o tym, jeśli nie masz żadnych Wschodnich Pereł. – odwrócił się i odszedł apatycznie.

Gdy to zrobił, Mały Lotos zaczął zamieszanie, szamocząc się i kopiąc w jej rękawie.

Twarz Jun Wu Xie zrobiła się całkowicie czarna.

 

← Poprzedni

Następny →

 

Genius Doctor: Black Belly Miss - Rozdział 43

Rozdział 43 - Zniszczone Książki (1)

Tłumacz: Seft-chan

 

– Miau~ – mały czarny kot usilnie próbował uspokoić jej nerwy.
 
Niestety, sądząc po jej sztywnym wyrazie twarzy i ponuro zaciśniętych ustach, nie miało to żadnego wpływu.

Miasto Duchów było po prostu zbyt duże. W tych trudnych warunkach trudno jej było się skoncentrować i szukać książek o kultywacji, skoro sprzedający nie byli wyspecjalizowanymi sprzedawcami, a indywidualnymi, którzy sprzedawali wszystko!

Po wielkich trudach w końcu dotarła do mniej ruchliwego miejsca, kiedy trochę się uspokoiła. Tutejsze stragany były rozproszone w oddali. Gdy już miała ruszyć dalej, poczuła ślad ciepła emitowanego z pierścionka. Zatrzymała się w miejscu. Czuła, jak jej pierścionek się nagrzewa.

Czy to tu? Technika kultywacji? To był pierwszy raz, kiedy Mały Lotos zareagował na cokolwiek, więc uważnie skanowała otoczenie. Tam, gdzie obecnie zamarła w pobliżu znajdowało się w sumie dziesięć straganów. Jej oczy rozglądały się wszędzie wokół, kiedy w końcu jej wzrok wylądował na straganie, na którym było kilka starych książek na sprzedaż.

Na stojaku wystawiono stos zniszczonych książek. Niektóre nawet miały prawie całkowicie zniszczone okładki, u niektórych tytułów nie dało się nawet przeczytać.

Obsługującym stoisko był blady, zaniedbany nastolatek, który był nędznie ubrany. Siedział na drewnianym stołku, żując źdźbło bambusowego liścia i uśmiechając się radośnie. Był głęboko pochłonięty książką, którą trzymał.

Nawet gdy Jun Wu Xie stała przed jego stoiskiem, nie reagował.

Oboje nie zawracali sobie głowy drugą osobą, ponieważ każde robiło swoje.

Jun Wu Xie skupiła się teraz na rzędzie książek ustawionych przed nią, ponieważ poczuła, jak intensywność reakcji Małego Lotosu jest znacznie silniejsza, gdy zbliżyła się do książek. Była pewna, że książka, której potrzebowała musi znajdować się pośród nich.

Wszystkie podniszczone książki mogły utracić dawną świetność na okładkach, ale ich zawartość pozostała nienaruszona.

Jednakże…

Po kilkukrotnym przejrzeniu treści między jej brwiami pojawiła się zmarszczka, te książki nie były książkami o kultywacji.

Te książki były wyraźnie przeznaczone dla ogrodnika!

Treści uczyły ludzi, jak uprawiać rośliny i kwiaty i nie miały absolutnie żadnego związku z uprawą energii.

Na jej uczonej męskiej twarzy jej usta drgały, gdy próbowała opanować swoje wnętrze. Intensywna reakcja Małego Lotosu była zdecydowanie związana z tymi książkami ogrodniczymi. Wiedziała, że gdyby nie fakt, że byli na zewnątrz, Mały Lotos zmieniłby się w swoją ludzką postać i złapałby je wszystkie!

Mały Lotus był na krawędzi, ponieważ nie mógł sam się przemienić i wziąć książek, więc wciąż ją namawiał.

– Drogi kochany Mistrzu, proszę przynieś to wszystko do domu! Drogi Wszechmogący Mistrzu, proszę przynieś te książki do domu! Drogi kochany Mistrzu, proszę przynieś…

Jun Wu Xie zacisnęła pięści.

Zaakceptowała fakt, że jej duchem kontraktowym był rzadki lotos i pogodziła się ze swoim losem. Jednak teraz, gdy chce rozpocząć kultywację, ten mały chce, żeby wzięła kilka książek ogrodniczych?

Jun Wu Xie chciała odejść, ale Mały Lotos wciąż błagał i namawiał ją, by przyniosła książki do domu.

– Miau? – mały czarny kot spojrzał na Jun Wu Xie ze zdziwieniem.

– Hm? – zaniedbany młodzieniec w końcu odsunął się od swojej książki i zauważył, że ktoś przegląda jego towary, gdy podniósł głowę i leniwie spojrzał na uczonego młodzieńca przed swoim straganem.

Jakby oceniając przedmiot, spojrzał na Jun Wu Xie od głowy do palec u nogi.

 

← Poprzedni

Następny →

 

niedziela, 25 czerwca 2023

Genius Doctor: Black Belly Miss - Rozdział 42

Rozdział 42 - Miasto Duchów (3)

Tłumacz: Seft-chan

 

Wejście do tego podziemnego targu znajdowało się na podwórku tej niepozornej restauracji.

Na podwórku widać było wejście ze schodami prowadzącymi w głąb ziemi. Kilku mężczyzn, którzy właśnie weszli po schodach spojrzało na Jun Wu Xie, przez chwilę byli oszołomieni.

– Ten dzieciak właściwie idzie sam do Miasta Duchów, co za rzadkość. – szeptali między sobą, wychodząc.

Miasto Duchów to nazwa podziemnego rynku.

Jun Wu Xie weszła do ciemnego wejścia, powoli schodząc po schodach. Kiedy w końcu dotarła na dno, powitał ją żywy widok.

Chociaż noc w Królewskim Mieście była spokojna, tutaj było, jak w innym świecie.

Ulice tętniły życiem, a różni ludzie sprzedawali swoje towary. Nie było tu sklepów, tylko prowizoryczne drewniane stragany zaśmiecały ulicę. Te drewniane stojaki miały mniej więcej połowę wysokości osoby i wystawiano na nich przedmioty na sprzedaż.

Dwóch mężczyzn stacjonowało przy wejściu do Miasta Duchów. Każdy z nich nosił maskę, a przez szczelinę maski widać było tylko parę bystrych i cichych oczu.

Jun Wu Xie podeszła do nich, a oni nawet nie mrugnęli.

– Miau? – mały czarny kot podążał za nią blisko, patrząc na widok przed nimi.

[Pani, jak mamy znaleźć dla ciebie odpowiednią technikę kultywacji?]

– Jeśli jest dla mnie odpowiednia, gdy będziemy w pobliżu, Mały Lotus będzie w stanie to wyczuć. – Jun Wu Xie wyszeptała.

Każda technika kultywowania miała mały ślad duchowy i gdyby była odpowiednia dla kontraktowego ducha do kultywowania, istniałby między nimi duchowy rezonans. Pomogłoby jej to w zidentyfikowaniu jej wśród niezliczonych przedmiotów umieszczonych na tym ogromnym targowisku.

– Miau.

[Jesteś pewna, że ten mały, płaczący idiota będzie w stanie cokolwiek wyczuć?]

Mały czarny kot gardził Małym Lotusem; kiedy się spotykali, umiał tylko płakać.

– Najpierw się rozejrzymy. – Jun Wu Xie wciąż trzymał się małej nitki nadziei.

Pomimo przejrzenia ogromnej kolekcji książek w Pałacu Lin, Mały Lotos nie miał ani jednej reakcji na żadną z technik kultywacyjnych. To była jej ostatnia deska ratunku.

Miasto Duchów było duże, ale Jun Wu Xie była skupiona wyłącznie na książkach. Nie interesowała się niczym innym, gdy przedzierała się przez tłum, dokładnie sprawdzając przedmioty wystawione na każdym straganie, który mijała.

Jedyną rzeczą było…

Kiedy gromadzi się grupa ludzi, otoczenie miesza się z różnymi zapachami, potem, perfumami, a ponieważ liczba ludzi na tym rynku nie była mała, doprowadziło to do wzrostu temperatury, przez co zrobiło się gorąco, wilgotno, duszno i śmierdzący.

Dla innych było to bez znaczenia, byli po prostu zbyt podekscytowani sprzedawanymi tutaj przedmiotami i nie zwracali uwagi na tak drobny dyskomfort.

Jednak Wu Xie ta kombinacja doprowadzała do szaleństwa. Zmarszczyła brwi, starając się ze wszystkich sił nie wchodzić w kontakt z nikim, kiedy przeciskała się przez tłum swoim drobnym ciałem.

To miejsce – zdecydowanie tutaj nie wróci!

Mały czarny kot, który zwinnie szedł u jej boku, wyraźnie wyczuwał jej skołatane nerwy.

Dla jego Pani, która miała wyostrzony zmysł węchu, to miejsce było po prostu piekłem.

 

← Poprzedni

Następny →

sobota, 24 czerwca 2023

Genius Doctor: Black Belly Miss - Rozdział 41

Rozdział 41 - Miasto Duchów (2)

Tłumacz: Seft-chan


Niestety żadna z książek w Sali Zasobów nie była dla niej odpowiednia.

W świecie kultywacji wszystkie techniki i praktyki opierały się na typie ducha kontraktu, jaki się posiada.

Ci z bronią i formy typu bestii mają zupełnie inną technikę.

Jednak duch kontraktu Jun Wu Xie nie mieścił się nawet w tych dwóch konwencjonalnych kategoriach! Więc bez względu na to, ile czytała, ile przekopywała się przez każdą książkę nie mogła znaleźć ani jednej techniki kultywacji, która byłaby dla niej odpowiednia.

Gdyby nie była w stanie znaleźć żadnej techniki, nie byłaby w stanie kultywować swojej energii duchowej.

Gdzie miała znaleźć technikę uprawy roślin? Ten problem stał się dla niej bólem głowy.

Nie miała już nadziei na znalezienie go w Pałacu Lin. Przez jej umysł przemknął pomysł.

We wspomnieniach tego ciała było sekretne miejsce ukryte głęboko w tym Królewskim Mieście.

Był to podziemny rynek, do którego wejście było schowane w ustronnym zakątku miasta. Można było tu znaleźć wiele rzadkich przedmiotów, których nie można było znaleźć w mieście. Było też wiele niekonwencjonalnych rzeczy na sprzedaż.

Jedyną różnicą było to, że przedmiotów na wyprzedaży nie można kupić za pieniądze. Można je było wymienić tylko na coś o takiej samej wartości.

To był czysty, prosty handel wymienny.

Była Wu Xie była tam kiedyś, kiedy była na „randce” z Mo Xuan Fei. Nawet nie wiedziała o jego istnieniu, chociaż dorastała w obrębie murów miejskich, dopóki jej tam nie przywiózł. Nie lubiła tego miejsca, ponieważ było ciemne i ponure.

Jednak to miejsce było jedynym miejscem, o którym teraz mogła pomyśleć i musiała odbyć tam podróż w nadziei na znalezienie odpowiedniej techniki kultywacji.

Jej twarz była dobrze znana w Królewskim Mieście i musiała udać się tam bez ujawnienia swojej tożsamości. Wyjęła różne zioła, część zmieliła na proszek, wycisnęła część soków i połączyła je w pastę, którą nałożyła na twarz, starannie modelując i zmieniając jej kształt.

W lustro patrzył teraz młody, uczony mężczyzna. Nieznacznie poprawiła i zmieniła rysy twarzy na bardziej męski i przebrała się w białą szatę.

Przed pójściem na podziemny targ musiała przygotować „walutę”, gdyż zwykłe srebro uznawano za bezwartościowe. Ostatnio była w pokoju medycznym, robiąc różne eliksiry i mikstury, które miały odżywiać i wspomagać zdrowienie Jun Xian i Jun Qing. Wzięła kilka butelek, wepchnęła je pod szaty i wymknęła się tylnymi drzwiami w bezruchu nocy.

Królewskie Miasto było wyjątkowo ciche w nocy i chociaż po raz pierwszy wychodziła z Pałacu Lin, podążyła za wspomnieniami swojego ciała aż do wejścia do podziemnego targu.

Zatrzymała się przed niepozorną restauracją. Było to skromnie wyglądające miejsce, niczym nieróżniące się od innych budynków stojących wzdłuż ulic. Za ladą siedział kelner, który leniwie opierał głowę o blat. Kiedy ją zobaczył, nie przywitał się i dalej leniuchował.

 

← Poprzedni

Następny →

 

piątek, 23 czerwca 2023

Genius Doctor: Black Belly Miss - Rozdział 40

Rozdział 40 - Miasto Duchów (1)

Tłumacz: Seft-chan


– Jest duża szansa, że to to. Poprzednia Wu Xie przynosiła kłopoty, gdziekolwiek się udała. Dziadek nie podjąłby inicjatywy i zaprosił mnie na tak ważną uroczystość. Ponieważ właśnie wrócił z Dworu Królewskiego, najprawdopodobniej pomysł wyszedł od mężczyzny na tronie. – Jun Wu Xie cicho odpowiedziała czarnemu kotu, który szedł dalej.

– Miau?

[Dlaczego chce, żebyś poszła na obchody urodzin Księcia Koronnego?]

– W oczach innych mój wujek jest już martwy. Pałac Lin pozostał ze mną jako z młodszego pokolenia. Więc dla nich Pałac Lin zostaje z dzieckiem po śmierci Jun Qing, a ponieważ dziadek jest już w swoim wieku nie mają się już czym martwić. Bez względu na to, co mają do przedstawienia. Nie byli w stanie wydobyć z ust mojego dziadka żadnych informacji na temat sytuacji Jun Qing, ale gdyby to był czternastoletni dzieciak, jak ja do paplania… Co więcej, co myślisz jeśli dziewczyna, która została rzucona przez faceta, uczestniczy w obchodach urodzin jego starszego brata i widzi, jak czule przymila się do innej kobiety w obecności innych. Czy to nie jest motyw sam w sobie? – Jun Wu Xie była zazwyczaj małomówną damą, nawet z rodziną rzadko prowadziła długie rozmowy.

Jednak w przypadku małego czarnego kota słowa po prostu płyną naturalnie.

– Miau! – włosy małego czarnego kota nastroszyły się.

[Bezwstydni! To jest zbyt oburzające! Nic dziwnego, że on i drugi książę są spokrewnieni! Na pozór zachowują się dobrze, ale w rzeczywistości chcą skorzystać z okazji, aby cię zawstydzić i sprawić, że stracisz twarz! Jak mogą istnieć na świecie tacy bezwstydni ludzie?!]

– W porządku, to nic wielkiego. Pozwolę im pogrążyć się w swoim szczęściu jeszcze przez chwilę. Pokażę im… – powiedziała obojętnie, gdy zimny błysk przemknął przez jej oczy.

Przeszkadzać jej? Ona nie ma nic przeciwko.

Jednak ci ludzie odważyli się w swoich obliczeniach umieścić jej dziadka i wujka? Wtedy nie mogą jej winić za to, że jest bezwzględna.

– Głupcy, którzy nie zasługują na życie na tym świecie zginą. – wpatrywała się lodowato w słoiczek z lekarstwem, który trzymała.

– Miau!

[Mistrzu, pokaż im swoją potęgę! Zabij tę grupę idiotów!]

Jun Wu Xie już się nie odzywała, gdy spokojnie szła dalej z głową pełną myśli.

Jun Qing wracał do zdrowia bardzo dobrze, jednak by wrócić do swojego szczytu potrzebuje więcej czasu. W tym okresie nie będzie bezczynna, ona też ma zakontraktowanego ducha i też będzie trenować, krok po kroku, aby stać się silniejszą i wyrwać te wszystkie chwasty. Wyczyścić je wszystkie.

Aby stać się potężniejszą, musi rozpocząć swoją kultywację. Jej kluczową tajemnicą był kontraktowy duch.

Odkąd Jun Xian dał jej więcej władzy i zniósł większość jej ograniczeń, często widywano ją w Sali Zasobów, gdzie przeglądała różne techniki kultywacji.

 

← Poprzedni

Następny →

 

niedziela, 4 czerwca 2023

Genius Doctor: Black Belly Miss - Rozdział 39

Rozdział 39 - Dwór Królewski (2)

Tłumacz: Seft-chan


Wu Wang poczuł, jak wszystkie włosy jeżą mu się na plecach, gdy niewidzialna presja nagromadziła się na nim pod spojrzeniem Lin Wanga. Po raz pierwszy w życiu czuł się tak zagrożony. Żyje od ponad sześćdziesięciu lat i w tym okresie wzbudzające podziw imię Lin Wanga rozbrzmiewało daleko poza granicami stanu Qi. Z pewnością poczuł właśnie powód z pierwszej ręki.

Mimowolnie przełknął ślinę, próbując uspokoić własne nerwy.

– Sprawy dotyczące mojego Pałacu Lin nie dotyczą cię. Nie kłopocz się, aby martwić się tym. – widząc, jak okoliczni ministrowie śmieją się nerwowo, w końcu wycofał całą żądzę krwi i uwolnił ciśnienie.

– Cóż, martwiłem się o sprawy naszego królestwa. – po tym, jak Jun Xian wycofał całą swoją żądzę krwi, Wu Wang wywnioskował jedną rzecz – Jun Xian stał się tygrysem bez zębów.

Teraz gdy jest stary, stracił dawną odwagę i nie odważył się działać zbyt bezczelnie.

– Och, słyszałem, że Mała Panienka nie wychodziła z Pałacu Lin od dłuższego czasu? Wciąż jest młoda. Nawet jeśli ona i nasz Xuan Fei nie są sobie przeznaczeni, nie musi być taka smutna. Powinna wyjść i zaczerpnąć świeżego powietrza. To nie jest dobre dla takiej młodej dziewczyny, jak ona, siedzieć cały dzień w domu! – myśląc, że Jun Xian nie był już dzikim tygrysem z przeszłości, Wu Wang nadal kpił z Jun Wu Xie po rozmowie o Jun Qing.

Jun Xian spojrzał na Wu Wanga.

Wu Wang uśmiechnął się i powiedział.

– W przyszłym miesiącu są urodziny Księcia Koronnego, a Jego Królewska Mość zostawił mi organizację uroczystości urodzinowych. Ponieważ twoja Wu Xie nie była tak długo poza domem, pozwól jej dołączyć do tej uroczystości, aby podnieść ją na duchu. Jego Królewska Mość powiedział również, że źle się czuje w związku z tym, co stało się z zaręczynami i specjalnie wystosował zaproszenie do waszego Wu Xie.

– W porządku. – Jun Xian nie chciał już marnować swojego cennego czasu z tymi staruszkami, podwijając rękawy i odchodząc.

Wu Wang roześmiał się radośnie, obserwując wycofujące się plecy „pokonanego” Jun Xiana.

– Nadal zachowuje się tak arogancko? Czy nadal myśli, że jest Lin Wangiem z przeszłości? – Wu Wang pogardzał, przybierając swój charakterystyczny uśmiech na tłustej twarzy, podczas gdy inni ministrowie śmiali się razem z nim.

– Lin Wang nie jest w stanie zaakceptować twardej rzeczywistości, a jego głowa wciąż żyje w chmurach. Ten Jun Qing nie jest w stanie żyć dłużej, a po jego odejściu Pałac Lin pozostaje tylko z tym śmieciem. Zobaczmy, jak długo wytrzyma Jadeitowa Armia Lin. – inny minister szydził z uśmiechem.

– Hm, nadal uważa się za Wielkiego Generała dowodzącego całą armią, ale wszystko, co osiągnął to utrata dwóch synów. – Wu Wang i pozostali ministrowie kontynuowali przekomarzanie się.

Żaden z nich nie zauważył, że kiedy Jun Xian odwrócił się do nich plecami, w jego oczach pojawił się błysk i odszedł. Jego „pokonana postawa” straciła dawne wrażenie i szedł energicznie. Nie różnił się od tego, kiedy dowodził całą armią, powracając do tego samego bohatera, który stworzył dzisiejsze Królestwo Qi.

Kiedy wszedł na dziedziniec Jun Wu Xie, poczuł znajomy zapach ziół.

Jun Wu Xie trzymała dwa słoiczki ziołowych mikstur, kiedy powoli wychodząc z pokoju medycznego, zobaczyła Jun Xian.

– Dziadku. – zawołała delikatnie, gdy powitał ją ciepłym uśmiechem i skinieniem głowy.

– Nadal się nimi bawisz? Nie nudzi ci się ciągłe siedzenie w domu? W przyszłym miesiącu Książę Koronny będzie obchodził swoje urodziny, zabiorę cię ze sobą. – posłał jej kochający uśmiech.

– Dobrze. – nie zastanawiała się w swojej odpowiedzi.

Jun Xian uśmiechnął się i poklepał ją po ramieniu, po czym bez słowa wrócił do swojego pokoju.

Jun Wu Xie stała, jak wrośnięta w ziemię, obserwując jego znikające plecy. Dopiero gdy jego widok nie był już widoczny, kontynuowała swoją drogę do pokoju Jun Qinga.

– Miau. – mały czarny kot figlarnie ocierał się o łydkę Jun Wu Xie podczas spaceru.

[Wyraz twarzy dziadka był trochę dziwny.]

– Mmm. – Jun Wu Xie też to zauważyła.

– Miau.

[Czy ma to związek z urodzinami Księcia Koronnego?]

 

← Poprzedni

Następny →

 

sobota, 3 czerwca 2023

Genius Doctor: Black Belly Miss - Rozdział 38

Rozdział 38 - Dwór Królewski (1)

Tłumacz: Seft-chan


------

Jednak zmieniam cesarza i pałac cesarski na króla i dwór królewski. Zmiany wprowadzę na dniach. Miłego czytania 😉

------


Pałac Lin stopniowo nabierał tempa do odbudowy, ponieważ ich nadzieja na ostatnią dekadę została wreszcie odkryta w rękach wnuczki Lin Wanga. Z drugiej strony…

Mo Xuan Fei zawsze cieszył się dobrą opinią w Królewskim Mieście. Z jego przystojną twarzą podbił serca wielu młodych dziewcząt. Wiele przez niego mdlało, a kiedy rozeszły się wieści o jego zaręczynach z Jun Wu Xie, wiele serc zostało złamanych. Wiele potajemnie przeklinało w swoich sercach, gdy szydziły, jak prosta była Jun Wu Xie i jak niedopasowani byli! Tak bardzo nie zasługiwała na ich przystojnego księcia!

Teraz kiedy ogłoszono, że ich zaręczyny zostały rozwiązane, dla wielu było to spełnienie marzeń.

Po posiedzeniu na Dworze Królewskim Jun Xian miał, jak zwykle, opuścić go, gdy kilku starszych mężczyzn ubranych w oficjalne, długie szaty podeszło do niego z promiennymi uśmiechami.

– Lin Wang, czy masz jakieś aktualne informacje na temat sprawców, którzy zaatakowali Drugiego Księcia? – najbardziej okrągły z nich przemówił.

Jun Xian spojrzał na mężczyznę, który uśmiechał się na tłustej twarzy. Tą okrągłą piłką był Brat Króla – Wu Wang.

Wu Wang był po sześćdziesiątce i nie wniósł wiele, ponieważ nie był w niczym wykwalifikowany. Przez cały ten czas był pod protekcją swojego brata i żył na wysokim poziomie. Zawsze uważał się za wszechmogącego i nie był świadomy własnej niekompetencji. Ze względu na jego pochodzenie, wszyscy ministrowie zawsze się do niego łasili i komplementowali go bez względu na to, co zrobił.

Jednak Jun Xian był wyjątkiem. Zawsze był bezpośredni i zawsze wytykał jego wady. Tak więc on i Wu Wang kłócili się od lat i nigdy nie widzieli niczego na wysokości oczu.

W czasach gdy Pałac Lin kwitł, kiedy obaj synowie Jun Xian byli zdrowi, Wu Wang nigdy nie ośmielił się okazać niezadowolenia i zawsze zachowywał uprzejmą postawę. Jednak po tym, jak Pałac Lin zaczął podupadać, porzucił cały swój szacunek dla Pałacu Lin i zachowywał się tak, jak chciał, niczego nie powstrzymując.

Powodem, dla którego zerwane zaręczyny Mo Xuan Fei i Jun Wu Xie rozprzestrzeniły się lotem błyskawicy był on.

Wszyscy ministrowie zaczęli tłoczyć się wokół nich, aby obejrzeć dobre przedstawienie.

– Ta sprawa nie wymaga zmartwień Wu Wanga. Chociaż są śliscy, jak węgorze, będę ich ścigał na krańce ziemi i złapię, by zapewnić bezpieczeństwo Drugiemu Księciu. – Jun Xian odpowiedział bez żadnych emocji.

– To musi być dla ciebie naprawdę trudne. Lin Wang nie jest już młody i wciąż musi ciężko pracować. Jak możemy pozwolić ci poradzić sobie z tym wszystkim samemu? Powinieneś po prostu przekazać to następnemu pokoleniu, aby poradziło sobie… – Wu Wang roześmiał się, uderzając dłonią w czoło. – Och, przepraszam, zapomniałem o twoich dwóch synach. Jeden zginął za ojczyznę, a drugi…

Wu Wang nie dokończył tego, co mówił, ale spojrzał kpiąco na Jun Xiana.

Było oczywiste, że wiadomość o kłopotach Pałacu Lin rozeszła się po okolicy.

Trucizna młodszego syna Lin Wanga zadziałała i wszyscy lekarze królewscy i prawie wszyscy inni lekarze w okolicy widzieli go i wszyscy wydali ten sam werdykt – życie Jun Qing wisiało na cienkim włosku. Nie zostało mu wiele czasu.

– Przepraszam, nie jestem dobry w słowach. Hahaha... Naprawdę mi przykro. – Wu Wang zachichotał, wypowiadając słowa, nie powstrzymując niczego.

Jun Xian zmarszczył brwi. Od wszystkich zabójstw na polu bitwy i po niezliczonych wojnach zgromadził wiele żądzy krwi. Zazwyczaj będzie to powstrzymywał, ale teraz uwolnił trochę tego, gdy spojrzał na wszystkich okolicznych ministrów. Nie mogli powstrzymać się od głębokiego wdechu. Wydaje się, że temperatura otoczenia spadła, a powietrze było bardzo ciężkie. Jego przeszywający wzrok spoczął na Wu Wangu.

 

← Poprzedni

Następny →