Rozdział 25 - Trucizna (3)
Tłumacz: Seft-chan
Rozdział ekstra w tym tygodniu, miłego czytania 😉
------
Jun Qing natychmiast stracił uśmiech i potrząsnął głową.
– Tsk. Jedyną osobą, która może tolerować twój temperament, jest tylko mój brat. Nie zapominaj, że to dziecko jest… Ona jest dzieckiem mężczyzny, któremu przysięgałeś wierność. Jeśli pewnego dnia ojca i mnie nie będzie już w pobliżu, ona będzie pod twoją…
Zanim zdążył dokończyć zdanie, poczuł nieprzyjemne swędzenie, jakby ktoś piłował jego kości tępym nożem i zgarbił się, gdy to uczucie zaczęło rozprzestrzeniać się na każdą kość w jego ciele.
– Mistrzu! – mężczyzna spojrzał z niepokojem na bladą twarz Jun Qing.
Zatrucie Jun Qinga, którego doświadczył nie zostało jeszcze całkowicie wyleczone, a sama trucizna weszła głęboko do kości, aż do szpiku. Nawet sławnemu przywódcy klanu Qing Yun nie udało się tego zneutralizować. Przez lata Jun Qing zachowywał ogólnie podwyższoną ostrożność, do tego stopnia, że tyczyło się to nawet jego diety. Jeszcze przed chwilą wszystko było w porządku i dawał mu reprymendę, dlaczego więc tak nagle…?
Nagle pomyślał o czymś.
– To nasiono lotosu? Ale jak to możliwe?
Nieważne, jak bardzo nie lubił Jun Wu Xie krew rodziny Jun nadal w niej płynęła, dlatego kiedy przed chwilą podeszła do Jun Qing, nie miał wobec niej żadnych obaw. Jak to mogła być ona?
Jun Qing zacisnął mocno zęby, czując, jak swędzenie powoli przeradza się w nieopisany ból. To było tak, jakby jego kości były powoli miażdżone, a obezwładniający ból ogarnął go, gdy oblał go zimny pot.
Gdy mężczyzna patrzył, jak stan Jun Qing pogarsza się z każdą chwilą, szybko podniósł Jun Qing z wózka inwalidzkiego i popędził z powrotem do jego pokoju.
Wszystko to nie zostało przekazane Jun Wu Xie. Była pochłonięta badaniami w pokoju medycznym. Nie zastanawiała się nad tym, ponieważ osobiście przeszła przez proces oczyszczania kości i choć nie było to najprzyjemniejsze przeżycie, jej zdaniem nadal było to do opanowania.
Jednak to, czego nie wiedziała to oczyszczenie zwykłej ludzkiej kości i tej, która została zatruta, efekt bardzo się różnił.
Na innym podwórku w tym momencie Jun Qing cierpiał z powodu potwornego bólu, jakby tysiąc noży rąbało mu kości.
Wystosowano awaryjne wezwanie dla wszystkich zdolnych lekarzy z miasta, aby szybko udali się do Pałacu Lin, by go wyleczyć.
Jednakże wszyscy lekarze byli bezradni w diagnozie, kiedy Jun Qing leżał na łóżku, a temperatura jego ciała gwałtownie wzrosła, gdy jego ciało drgało i wkrótce pot przesiąknął przez prześcieradło. Wydalany pot zawierał również słabą, czarną, śmierdzącą substancję.
Ta scena wystraszyła całą grupę lekarzy, którzy uklękli przy łóżku, drżąc.
Jun Xian otrzymał wiadomość i pośpieszył z powrotem, aby zobaczyć swojego syna leżącego na łóżku o cerze białej, jak prześcieradło. Jego stan nie wyglądał optymistycznie i jakby był już jedną nogą w grobie.
Jun Xian oblał się zimnym potem, rycząc.
– Co się, do cholery, stało?! – para przekrwionych oczu wpatrywała się zajadle w lekarzy klęczących przy łóżku.
– T… Te… Ten skromny… Nie wie, jak… Jak jego przepływ krwi stał się chaotyczny i trucizna w jego szpiku kostnym nagle rozprzestrzeniła się… Rozprzestrzeniła się na c… Całe ciało. Te… Ten skromny człowiek naprawdę się starał… Lin Wang, proszę, miej litość! – cała grupa lekarzy wołała o litość, ponieważ wszyscy mieli tę samą diagnozę – Jun Qing nie będzie żył długo!
Ta błyskawiczna informacja prawie sprawiła, że Jun Xian zemdlał, gdy się uspokoił.
Czy jego ostatni syn miał umrzeć?
Nie!
To nie może się stać!
Natychmiast pobiegł do Pałacu Królewskiego, zamierzając odszukać Bai Yun Xian, ponieważ jest uczennicą przywódcy klanu Qing Yun. Ku jego przerażeniu Bai Yun Xian odmówiła audiencji każdemu, twierdząc, że wciąż jest przerażona atakiem i wciąż dochodzi do siebie.
Natychmiast wtargnął do Wielkiej Sali, zamiast tego żądając audiencji u samego cesarza. Jego Wysokość został postawiony w trudnej sytuacji i nie mając wielkiego wyboru, mógł tylko bezradnie patrzeć, jak Jun Xian prowadzi wszystkich Cesarskich Lekarzy z Królewskiego Pałacu z powrotem do Pałacu Lin, aby pomogli w leczeniu.
– Tsk. Jedyną osobą, która może tolerować twój temperament, jest tylko mój brat. Nie zapominaj, że to dziecko jest… Ona jest dzieckiem mężczyzny, któremu przysięgałeś wierność. Jeśli pewnego dnia ojca i mnie nie będzie już w pobliżu, ona będzie pod twoją…
Zanim zdążył dokończyć zdanie, poczuł nieprzyjemne swędzenie, jakby ktoś piłował jego kości tępym nożem i zgarbił się, gdy to uczucie zaczęło rozprzestrzeniać się na każdą kość w jego ciele.
– Mistrzu! – mężczyzna spojrzał z niepokojem na bladą twarz Jun Qing.
Zatrucie Jun Qinga, którego doświadczył nie zostało jeszcze całkowicie wyleczone, a sama trucizna weszła głęboko do kości, aż do szpiku. Nawet sławnemu przywódcy klanu Qing Yun nie udało się tego zneutralizować. Przez lata Jun Qing zachowywał ogólnie podwyższoną ostrożność, do tego stopnia, że tyczyło się to nawet jego diety. Jeszcze przed chwilą wszystko było w porządku i dawał mu reprymendę, dlaczego więc tak nagle…?
Nagle pomyślał o czymś.
– To nasiono lotosu? Ale jak to możliwe?
Nieważne, jak bardzo nie lubił Jun Wu Xie krew rodziny Jun nadal w niej płynęła, dlatego kiedy przed chwilą podeszła do Jun Qing, nie miał wobec niej żadnych obaw. Jak to mogła być ona?
Jun Qing zacisnął mocno zęby, czując, jak swędzenie powoli przeradza się w nieopisany ból. To było tak, jakby jego kości były powoli miażdżone, a obezwładniający ból ogarnął go, gdy oblał go zimny pot.
Gdy mężczyzna patrzył, jak stan Jun Qing pogarsza się z każdą chwilą, szybko podniósł Jun Qing z wózka inwalidzkiego i popędził z powrotem do jego pokoju.
Wszystko to nie zostało przekazane Jun Wu Xie. Była pochłonięta badaniami w pokoju medycznym. Nie zastanawiała się nad tym, ponieważ osobiście przeszła przez proces oczyszczania kości i choć nie było to najprzyjemniejsze przeżycie, jej zdaniem nadal było to do opanowania.
Jednak to, czego nie wiedziała to oczyszczenie zwykłej ludzkiej kości i tej, która została zatruta, efekt bardzo się różnił.
Na innym podwórku w tym momencie Jun Qing cierpiał z powodu potwornego bólu, jakby tysiąc noży rąbało mu kości.
Wystosowano awaryjne wezwanie dla wszystkich zdolnych lekarzy z miasta, aby szybko udali się do Pałacu Lin, by go wyleczyć.
Jednakże wszyscy lekarze byli bezradni w diagnozie, kiedy Jun Qing leżał na łóżku, a temperatura jego ciała gwałtownie wzrosła, gdy jego ciało drgało i wkrótce pot przesiąknął przez prześcieradło. Wydalany pot zawierał również słabą, czarną, śmierdzącą substancję.
Ta scena wystraszyła całą grupę lekarzy, którzy uklękli przy łóżku, drżąc.
Jun Xian otrzymał wiadomość i pośpieszył z powrotem, aby zobaczyć swojego syna leżącego na łóżku o cerze białej, jak prześcieradło. Jego stan nie wyglądał optymistycznie i jakby był już jedną nogą w grobie.
Jun Xian oblał się zimnym potem, rycząc.
– Co się, do cholery, stało?! – para przekrwionych oczu wpatrywała się zajadle w lekarzy klęczących przy łóżku.
– T… Te… Ten skromny… Nie wie, jak… Jak jego przepływ krwi stał się chaotyczny i trucizna w jego szpiku kostnym nagle rozprzestrzeniła się… Rozprzestrzeniła się na c… Całe ciało. Te… Ten skromny człowiek naprawdę się starał… Lin Wang, proszę, miej litość! – cała grupa lekarzy wołała o litość, ponieważ wszyscy mieli tę samą diagnozę – Jun Qing nie będzie żył długo!
Ta błyskawiczna informacja prawie sprawiła, że Jun Xian zemdlał, gdy się uspokoił.
Czy jego ostatni syn miał umrzeć?
Nie!
To nie może się stać!
Natychmiast pobiegł do Pałacu Królewskiego, zamierzając odszukać Bai Yun Xian, ponieważ jest uczennicą przywódcy klanu Qing Yun. Ku jego przerażeniu Bai Yun Xian odmówiła audiencji każdemu, twierdząc, że wciąż jest przerażona atakiem i wciąż dochodzi do siebie.
Natychmiast wtargnął do Wielkiej Sali, zamiast tego żądając audiencji u samego cesarza. Jego Wysokość został postawiony w trudnej sytuacji i nie mając wielkiego wyboru, mógł tylko bezradnie patrzeć, jak Jun Xian prowadzi wszystkich Cesarskich Lekarzy z Królewskiego Pałacu z powrotem do Pałacu Lin, aby pomogli w leczeniu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz