wtorek, 24 października 2023

Tian Guan Cifu Er - Heaven Official's Blessing Sezon 2 Odcinek 1

 

Przedstawiam nową serię, którą będę tłumaczyć. Oto chińska donghua o tytule Tian Guan Cifu Er. 

Jest to sezon drugi, a pierwszy można znaleźć u grupy Dracaena.

Odcinek przedstawia kolejną wizytę Xie Liana w Niebiańskiej Stolicy. Tym razem jest wezwany przez samego Cesarza, jednak nie on jedyny. Sprawa okazuje się nieco poważna, a następnie nasz zbieracz śmieci otrzymuje kolejne zadanie, tym razem w wymiarze duchów.

Możliwe, że spotka on tam San Langa, jednak jaka będzie reakcja Hua Chenga na niespodziewaną wizytę? Zwłaszcza, że Xie Lian przybył z towarzyszem.

 GOOGLE

STREAMTAPE




piątek, 1 września 2023

Toutotsu ni Egypt Shin S2 | Suddenly, Egyptian Gods S2 Odcinek 4

 

Oto czwarty odcinek anime Toutotsu ni Egypt Shin sezonu 2!
Ostrzegam o efekcie wywołania głodu przez ten odcinek!
Pizza po raz kolejny została dostarczona do domu Anubisa. Czy zostanie ochroniona przed żarłocznym Medżedem? I co z pewną kocią boginią śpiącą za dnia w szafkach kuchennych? 


GOOGLE

MEGA




czwartek, 24 sierpnia 2023

Toutotsu ni Egypt Shin S2 | Suddenly, Egyptian Gods S2 Odcinek 3

 

Oto trzeci odcinek anime Toutotsu ni Egypt Shin sezonu 2!
Oto powrót genialnego detektywa Horusa i jego asystenta Tota o tajnej tożsamości magicznego czarodzieja! Kogo ścigają tym razem i czy uda im się zapobiec przestępstwu?! Dowiecie się także, jakim mottem kieruje się magiczny czarodziej i kto jest jego maskotką! 

 

GOOGLE

MEGA

 


 

Genius Doctor: Black Belly Miss - Rozdział 48

Rozdział 48 - Mały jest ten świat (3)

Tłumacz: Seft-chan


Mo Xuan Fei miał paskudną minę, gdy próbował stłumić emocje. Bai Yun Xian zmarszczyła lekko brwi, podchodząc i wręczając temu starcowi małą porcelanową buteleczkę.

– Te powinny wystarczyć? – uniosła podbródek do góry i zapytała z satysfakcją.

Starzec wziął butelkę, uniósł brwi i spojrzał na nią.

Wszyscy obserwatorzy wyciągnęli szyje, aby zobaczyć, co przekazał uczeń przywódcy klanu Qing Yun. To z pewnością musi być dobry towar!

Starzec otworzył butelkę i pociągnął nosem.

Kiedy otworzył butelkę, otoczenie wypełnił słodki, orzeźwiający zapach, który zafascynował tłum.

– To jest…? – zapytał ochrypłym głosem.

Bai Yun Xian zadrwiła i odpowiedziała.

– To niesławna pigułka klanu Qing Yun, pigułka Qing Yun.

Kiedy te słowa wyszły z jej ust, wszędzie było słychać westchnienia.

Pigułka Qing Yun!

To był podobno eliksir, który został osobiście wymyślony przez przywódcę klanu Qing Yun. Była znanym jako niesławna pigułka ratująca życie – nawet osoba, która była pół stopy w grobie mogła przedłużyć swoje życie, biorąc pigułkę raz dziennie.

Ten przepis był ściśle strzeżoną tajemnicą, a przywódca był jedyną osobą, która wiedziała, jak sporządzić tę pigułkę. W tym celu wielu królów i władców próbowało wszelkich środków i sposobów, aby go zdobyć. Tym razem Bai Yun Xian udała się w podróż do Królestwa Qi, aby specjalnie dostarczyć ten cenny eliksir cesarzowi.

Ten, który właśnie przekazała został jej specjalnie podarowany przez jej Mistrza na jej własny użytek.

Nazwa tej pigułki rozbrzmiewała w różnych narodach i była iluzoryczną nazwą, której wielu chciało, ale nie mogło jej zdobyć.

– Łoł, naprawdę zasługuje na miano uczennicy przywódcy klanu Qing Yun. Mogła nawet wyciągnąć pigułkę Qing Yun z taką łatwością! Ten staruszek ma naprawdę szczęście i zdobył wielki czas. – wiele osób było potajemnie zazdrosnych, gdy wpatrywali się z otwartymi ustami w tę małą porcelanową buteleczkę, gdy dyskutowali przyciszonymi głosami.

Wymiana tych przedmiotów na pigułkę Qing Yun była dla Bai Yun Xian ogromną stratą.

– Co wiesz? Te pigułki zostały osobiście wymyślone przez przywódcę klanu Qing Yun! Nawet jeśli je wyczerpała, wszystko, co musi zrobić to po prostu poprosić swojego Mistrza o więcej. Nie mieszaj jej ze zwykłymi ludźmi takimi, jak ty! Te pigułki dla niej mogą nie być tyle warte. – powiedział jeden z gapiów, patrząc z zazdrością na złotą parę przed nim.

Mogąc być razem z Bai Yun Xianem, wpływy Drugiego Księcia wzrosły o kilka stopni.

Bai Yun Xian zdecydowanie należała do innej ligi, niż Jun Wu Xie.

Chociaż mówiono to przyciszonymi głosami, wciąż było to słyszalne, a Bai Yun Xian skinęła głową z aprobatą, uśmiechając się do Mo Xuan Fei.

Jednak po powąchaniu eliksiru starzec po prostu wepchnął pokrywkę z powrotem i rzucił butelkę z powrotem w jej stronę.

Uśmiechnięta twarz Bai Yun Xian stężała.

– To jest coś, czego nie potrzebuję. Nie wymienię… Nie wymienię. – powiedział tęsknie, kiedy usiadł z powrotem w rozluźnionej pozycji i powoli wziął głęboki oddech i wypuścił dym z fajki.

W tym momencie wszystkim oczy prawie wyszły na wierzch.

Czy ten staruszek już zgłupiał?!

Uśmiech Bai Yun Xian natychmiast zniknął, a na jej twarzy pojawiło się niezadowolenie. To był pierwszy raz, kiedy ktoś odrzucił własnoręcznie przygotowany eliksir jej Mistrza!

– Szanowny Panie; to jest pigułka Qing Yun. Pigułka Q-I-N-G Y-U-N, hm! Jesteś pewny, że jej nie chcesz? – wyjaśniła mu to dobitnie, nie kryjąc zirytowania.

– Nie, nie, nie! Jeśli nie masz innego rodzaju eliksirów, nie przeszkadzaj innym moim klientom. – parsknął niecierpliwie.

To był ogromny cios dla pary, ponieważ stali tam niezręcznie – ich miny były skrajnie czarne.

Zaczęli nawet podejrzewać, że ten stary człowiek nie zamierza robić interesów. Miał nawet czelność zlekceważyć i odrzucić pigułkę Qing Yun?

– Jeśli nie chcesz handlować, nie będziemy handlować! Naprawdę myślisz, że twoje przedmioty są tyle warte?! – Mo Xuan Fei chłodno zaprzeczył.

Starzec spojrzał na niego, uśmiechnął się szyderczo i już się nim nie przejmował.

 

← Poprzedni

Następny →

 

środa, 12 lipca 2023

Genius Doctor: Black Belly Miss - Rozdział 47

Rozdział 47 - Mały jest ten świat (2)

Tłumacz: Seft-chan


– Tsk, co jest takiego wspaniałego w klanie Qing Yun. Nie warto nawet o nich wspominać. – głos pełen pogardy dobiegł z boku Jun Wu Xie.

Gdy odwróciła się i zobaczyła zaniedbanego młodzieńca mamroczącego pod nosem, przeżuwającego źdźbło liścia bambusa z rękami za głową. Rzucił pogardliwe spojrzenie otaczającemu tłumowi, który podziwiał Bai Yun Xian.

Powiedział to bardzo cicho, ale Jun Wu Xie zdołała usłyszeć, co powiedział.

Kiedy młodzieniec napotkał spojrzenie Jun Wu Xie, uśmiechnął się do niej i roześmiał.

– Czy nie mówiłem, że nie interesują mnie mikstury? Oczywiście nie będę też zainteresowany klanem Qing Yun.

Młodzieniec próbował to wyjaśnić, jednak Jun Wu Xie nie zwracała na niego uwagi, kiedy przechodziła obok niego.

Bezradnie zaśmiał się sam do siebie i nie powiedział nic więcej.

– Na co chcesz wymienić te dwa Duchowe Klejnoty i dziewięć Wschodnich Pereł? – gdy Mo Xuan Fei zobaczył uśmiech na twarzy swojej ukochanej, zdecydował się na nią zaszaleć.

Kiedy Mo Xuan Fei przywiózł Jun Wu Xie do Miasta Duchów, nie wydał ani jednej złotej monety. Przeszli tylko kilka ulic i wrócili.

Teraz, mając u boku Bai Yun Xian, był znacznie hojniejszy.

Starzec spojrzał na Mo Xuan Fei, wypuścił trochę dymu z fajki i powiedział od niechcenia.

– Przyjmuję tylko mikstury.

Mo Xuan Fei był lekko zaskoczony.

Jako Drugi Książę narodu widział najrozmaitsze skarby i miał dostęp do dużej ich części. Jednak pod względem postępu medycznego i mikstur Królestwo Qi nie było tak rozwinięte, jak jego odpowiedniki i był to jeden z obszarów, w których miało braki. Wszystkie cenne mikstury i eliksiry były zamknięte w oddzielnym skarbcu, do którego nie miał dostępu.

– Wymienię go z tobą na jadeit. – Mo Xuan Fei skontrował.

Nie chciał stracić twarzy przed Bai Yun Xian, kiedy od niechcenia wyjął kawałek delikatnego jadeitu, prawie tak duży, jak jego dłoń. Ten jadeit był rzeczywiście rzadkim skarbem. Mo Xuan Fei był zdeterminowany, by zaimponować Bai Yun Xian.

Niestety, starzec nie zadał sobie nawet trudu, by na to zerknąć i dalej palił fajkę.

Było jasne, że nie jest zainteresowany. Gdyby to wydarzyło się w Królewskim Mieście, kto odważyłby się obrazić Mo Xuan Fei i nie pokazać mu twarzy? Był dostojnym księciem i rzeczywiście chciał coś od ciebie kupić, a to oznaczało, że postawił cię przed sobą i samo to powinno być największym zaszczytem. Jeśli nie zastosowałeś się, strażnicy zdemontują stragan i osobę wtrącą do lochu.

Ale to było Miasto Duchów.

Chociaż zostało otwarte pod Królewskim Miastem, nie było własnością Królestwa Qi. Został otwarty i zarządzany przez osobę o tajemniczym pochodzeniu, która miała krzepkich strażników w maskach pilnujących porządku na rynku. To było naprawdę wyjątkowe miejsce, które było ukryte z dala od głównego strumienia, ale z tymi strażnikami nie można było sobie żartować. Bez względu na to, co sprzedajesz nikt nie przeszkadza. Jeśli jednak ktoś chce narobić kłopotów, nie dopasowując się do handlu, strażnicy natychmiast go wyrzucą.

Byli też tacy, którzy próbowali płatać brudne figle, byli „wypraszani” i mieli zakaz powrotu do Miasta Duchów. Była to polityka zerowej tolerancji dla mącicieli.

Kiedyś syn premiera został wyrzucony na ulicę i zhańbił całą rodzinę. Jednak premier nie odważył się wywołać żadnych kłopotów w Mieście Duchów i cierpiał w milczeniu, udając, że taki incydent nigdy się nie wydarzył.

Od tego czasu ludzie wiedzieli, że osobistość stojąca za Miastem Duchów musi pochodzić z potężnego środowiska i nikt nie odważył się ponownie zadzierać nosa.

Jeśli chodzi o Mo Xuan Fei, nie wiedział, kto dokładnie stał za Miastem Duchów, ale wiedział, że był to ktoś, kogo nie mógł obrazić. Jeśli by to zrobił, może skończyć z tym samym skutkiem, co syn premiera! 

 

← Poprzedni

Następny →

 

sobota, 8 lipca 2023

Genius Doctor: Black Belly Miss - Rozdział 46

Rozdział 46 - Mały jest ten świat (1)

Tłumacz: Seft-chan


– Różnica… Ach… Różnica. – zaniedbany młodzieniec zawodził w udręce, gdy różnica w klientach była oczywista.

– Chcesz tych Wschodnich Pereł? – Jun Wu Xie wskazała na wystawione Wschodnie Perły.

Młodzieniec skinął głową.

Gdy przeciskała się przez tłum, by dostać się na przód, była zaskoczona, widząc dwie znajome postacie stojące w tłumie.

Przed straganem stał przystojny młodzieniec ubrany w okazały strój, a obok niego piękna, młoda panna ubrana w eleganckie białe szaty. Ta atrakcyjna para przyciągała wzrok, ponieważ ludzie zerkali ukradkiem, aby ich podziwiać.

– To miejsce ma kilka dobrych rzeczy. – młody mężczyzna powiedział łagodnie, gdy jego migdałowe oczy były przyklejone do jego towarzyszki.

Młoda kobieta po prostu skinęła głową z arogancką miną.

Mały czarny kot, który był u boku Jun Wu Xie wpadł w szał. Jego futro zjeżyło się, gdy syknął.

[Ta cudzołożna para!]

Para to właśnie Mo Xuan Fei i Bai Yun Xian.

Jun Wu Xie od niechcenia rozejrzała się bez większej odpowiedzi.

– Te dwa Duchowe Klejnoty, a także dziewięć Pereł Wschodu to coś! – Mo Xuan Fei zaćwierkał.

Od tego incydentu Bai Yun Xian była bardzo ponura i nigdy się nie uśmiechała. Próbował wszystkich środków i sposobów, by wywołać jej uśmiech, ale nic nie zadziałało, gdy nagle pomyślał o Mieście Duchów. Przy wszystkich nowościach i rzadkich przedmiotach był pewien, że znajdzie coś, czym ją rozweseli!

Po dłuższym spacerowaniu po Mieście Duchów Bai Yun Xian nie była poruszona. Była uczennicą przywódcy klanu Qing Yun! Jakich rzadkich rzeczy nie widziała?

Przeczesali prawie cały rynek, kiedy w końcu znalazła coś, co ją zainteresowało.

Każdy Duchowy Klejnot był ledwie wielkości jej małego paznokcia, ale był uważany za duży i był wypełniony po brzegi duchową energią, ponieważ zareagowały na to oba ich kontraktowe duchy.

Dziewięć Wschodnich Pereł sprawiło, że nawet książę państwa westchnął, gdy Mo Xuan Fei spojrzał na nie z podziwem. Tak znakomitej jakości Wschodnie Perły w Królewskiej Krypcie Skarbów były bardzo rzadkie.

– Te dziewięć Wschodnich Pereł idealnie pasuje do korony, którą specjalnie dla Ciebie przygotowałam. Czy lubisz je? – szturchnął ją czule, patrząc jej w oczy, sprawdzając, czy zrozumiała ukryte znaczenie jego słów.

Bai Yun Xian skromnie skinęła głową, gdy w końcu się uśmiechnęła.

Podczas gdy ta para kontynuowała flirt, tłum był zajęty szeptaniem między sobą i snuciem własnych opowieści. Wszyscy wokół nich od dawna wiedzieli, kim była ta niesławna para.

Wcześniej, kiedy Mo Xuan Fei i Jun Wu Xie byli oficjalnie zaręczeni, Mo Xuan Fei był obiektem współczucia. Wszyscy mu współczuli i sympatyzowali z nim. Jednak teraz, kiedy był razem z Bai Yun Xian, stał się obiektem zazdrości i nienawiści, gdy ludzie wokół patrzyli na niego z zawiścią.

Jun Wu Xie była powszechnie znana jako tyran. Chociaż była piękna, jak kwiat, jej osobowość i czyny przyćmiły jej wygląd. Niewielu mogło znieść jej ognisty temperament!

Bai Yun Xian była zupełnie inna. Nie tylko była piękna, ale emanowała aurą niebiańskiej istoty ze swoim łagodnym zachowaniem i delikatnym sposobem mówienia. Na dodatek była uczennicą przywódcy klanu Qing Yun! Bez względu na wszystko była boginią wielu mężczyzn, a kiedy rozeszła się wiadomość, że Mo Xuan Fei i ona są razem, wzbudziło to wokół niechęć.

Ludzie szanowali Bai Yun Xian jeszcze bardziej, gdy widzieli ją w prawdziwym życiu i krytykowali Jun Wu Xue, gdy rozmawiali między sobą.

Słowo w słowo wszystko to usłyszała Jun Wu Xie, ale pozostała spokojna i opanowana. Nie można było zobaczyć u niej ani jednej reakcji czy emocji.

Zamiast tego stojący obok niej mały czarny kot stracił całą cierpliwość i zobaczył czerwień z wściekłości. Wszystko, co chciał teraz zrobić to zaatakować tych wszystkich imbecyli stojących przed nim i zmieść ich wszystkich! Syczał groźnie.

[Co te imbecyle wiedzą?! Jak oni w ogóle mogą porównywać tę kobietę z moją Panią?]

 

← Poprzedni

Następny → 

wtorek, 27 czerwca 2023

Genius Doctor: Black Belly Miss - Rozdział 45

Rozdział 45 - Zniszczone Książki (3)

Tłumacz: Seft-chan


Zastanawiała się przez chwilę, ale w końcu wykrztusiła.

– Czekaj.

Rozczochrany młodzieniec powoli obrócił głowę, patrząc na nią bez zainteresowania, gdy mówił z obawą.

– Naprawdę bardzo przepraszam, nie interesują mnie mikstury…

– Wiem. – Jun Wu Xie skinęła głową. Kontrast w jego reakcji był ewidentny. – Chcę tylko, żebyś mi powiedział, gdzie w pobliżu znajdę stragan, w którym można wymienić mikstury na coś, czego chcesz. – powiedziała wprost.

Spojrzał na nią, zastanawiając się przez chwilę, kiedy dotknął nosa i odpowiedział.

– W rzeczywistości jest człowiek, który handluje Wschodnimi Perłami za mikstury, po prostu… Rodzaj mikstur, których chce jest trochę… Prawdę mówiąc, nie sądzę, aby dzieciak taki, jak ty, miał rodzaj mikstur, których on chce.

Ten dzieciak przed nim wyglądał na kruchego i nie chciał zaprzepaścić jego nadziei i upokorzyć go przed tyloma innymi. Chociaż rzadko widywano tak młodego dzieciaka w Mieście Duchów, w tak młodym wieku, jakiego rodzaju mikstury mógłby mieć w zamian za Wschodnie Perły?

– Zaprowadź mnie tam. – Jun Wu Xie powiedziała krótko.

Młodzieniec spojrzał na nią szeroko otwartymi oczami, kiedy znów spojrzał na swój pusty stragan.

– Jeśli transakcja się powiedzie, poza twoimi czterema Wschodnimi Perłami, mogę ci dać butelkę mikstury. – Jun Wu Xie zauważyła jego niechęć i chciała mieć to za sobą, jak najszybciej.

– Naprawdę nie chcę twojej mikstury… Gdybym chciał mikstury, nie musiałbym przyjeżdżać aż tutaj… – narzekał i mruczał do siebie.

Spojrzał na tego dzieciaka przed sobą i nie mógł zdefiniować tego dokuczliwego uczucia.

W jakiś sposób czuł, że było coś innego w tym dzieciaku stojącym przed nim. Spokój, którym emanował bardzo różnił się od wszystkich innych ludzi, których spotkał w Mieście Duchów. Zwykle młodzi mistrzowie z wybitnych rodzin włóczyli się po okolicy z grupą ludzi, którzy się do nich łasili. Jednak ten dzieciak, mimo młodego wieku, wydaje się emanować pewnością siebie, którą rzadko widywano.

– No cóż, równie dobrze mogę towarzyszyć ci do miejsca tego staruszka. Ponieważ minęło tyle dni, kiedy tu jestem, a ty jesteś jedyną osobą, która złożyła mi ofertę. – powiedział zdecydowanie, gdy wszystkie obawy, które miał zniknęły.

W porównaniu do zaniedbanego straganu młodzieńca, ten stragan sprzedający Wschodnie Perły był pełen ludzi, gdy tłum gapił się na różne skarby ustawione w rzędach.

Dziewięć dużych, świecących pereł umieszczono wokół aksamitnego pudełka. Z otaczającymi je świetlistymi perłami, Wschodnie Perły wydaje się świecić zapierającym dech w piersiach opalizującym blaskiem. Poza Wschodnimi Perłami na tym straganie sprzedawano także wiele innych Duchowych Klejnotów różnych rang.

Po tym, jak kontraktowy duch ustanowił więź ze swoim panem i utworzył pierścień takie klejnoty i perły były doskonałymi zasobami uprawnymi, które mogły odżywiać duchową energię i wzmacniać więź.

Takie Duchowe Klejnoty były warte znacznie więcej, niż zwykłe drogocenne klejnoty. Każdy Duchowy Klejnot może skokowo poprawić czyjąś kultywację! Jednak cena była wygórowana, stąd zasoby te są zwykle ograniczone dla bogatych i potężnych.

Pałac Lin miał ten luksus, że mógł zabezpieczyć kilka z nich w swoim skarbcu, ponieważ Cesarz Założyciel obdarzył ich hojną kwotą, aby wynagrodzić ich zasługi wojskowe.

Jun Xian specjalnie odłożył kilka duchowych klejnotów najwyższej klasy dla Jun Wu Xie do użycia, gdy osiągnie pełnoletność, ale nie było szansy ich użyć.

Na razie Jun Wu Xie nie interesowała się tymi Duchowymi Klejnotami. Było za wcześnie, aby ich używać, ponieważ nie znalazła nawet odpowiedniej techniki kultywacyjnej. To było tak, jakby dziecko próbowało biec, zanim jeszcze nauczyło się raczkować.

Właścicielem straganu był mężczyzna po pięćdziesiątce, który palił fajkę i otwarcie oceniał wszystkich klientów otaczających jego stragan. Nawet przy takim zachowaniu, tłum na jego straganie nie wydawał się mieć nic przeciwko. W rzeczywistości zaczęło tłoczyć się więcej ludzi. 

 

← Poprzedni

Następny →

 

Genius Doctor: Black Belly Miss - Rozdział 44

Rozdział 44 - Zniszczone Książki (2)

Tłumacz: Seft-chan


– Witam! – gdy zaniedbany młodzieniec zobaczył, że ktoś przegląda jego rzeczy, natychmiast odłożył książkę i uśmiechnął się bardzo promiennie.

Chociaż jego blada twarz była cała umazana brudem, pokazał swój najlepszy, biznesowy uśmiech.

– Proszę spojrzeć. Jeśli widzisz coś, co Cię interesuje, po prostu daj mi znać! – powiedział entuzjastycznie.

Jun Wu Xie zmusiła się do uśmiechu, gdy jej usta zacisnęły się w prostą linię. Nadal czuła się skonfliktowana względem tych książek, gdy bawiła się ciepłym pierścieniem na palcu.

– Co chcesz w zamian za te książki? – Jun Wu Xie zapytała zimno.

Przyszła na ten rynek pełna nadziei i oczekiwań. Nigdy nie pomyślała, że zamiast tego zamieni się na zniszczone książki ogrodnicze.

– Te wszystkie? Chcesz wszystkie te książki? – rozczochrany młodzieniec błysnął promiennym uśmiechem, gdy w jego oczach pojawił się błysk podekscytowania, jakby patrzył na tłustą owcę.

– Tak. – skinęła krótko głową.

Jedyne, czego pragnęła to mieć to szybko za sobą i dalej szukać swojej książki o technikach kultywacji!

Rozczochrany młodzieniec uśmiechnął się, wyciągając jedną, brudną dłoń, podkreślając wszystkie pięć palców.

– Pięć Wschodnich Pereł!

– … – Jun Wu Xie wpatrywała się w niego tępo, spojrzała na książki i szybko odwróciła się, by odejść.

Wartość jednej Wschodniej Perły była równa tonie złota! To byłoby warte miliony złotych monet! Cena otwarcia tego młodzieńca była absurdalnie wygórowana!

– Hej! Hej! Nie idź! Nie odchodź! – młodzieniec natychmiast się zdenerwował, gdy zobaczył, jak się odwraca.

Jun Wu Xie nawet się nim nie przejmowała i dalej odchodziła, gdy pierścień zaczął się świecić i nagle pojawił się jasny rozbłysk światła.

– Nie idź! Nie idź! Nie idź! – z jej boku dobiegł niespokojny, ale czuły głos.

Jun Wu Xie była zaskoczona, gdy spojrzała na swój prawy rękaw.

TEN MAŁY LOTOS OŚMIELIŁ SIĘ JEJ PRZECIWSTAWIĆ?

Dla dobra tych zniszczonych książek rzeczywiście przeciwstawił się jej i tak otwarcie się przekształcił?

Nie wspominając o tym, jak przyciągał wzrok jego wygląd, kiedy się pojawił, jasny rozbłysk światła w tak ciemnym otoczeniu wystarczył, by wywołać zamieszanie. Silny zapach lotosu unosił się w powietrzu wraz z jego nagłym pojawieniem się. To przyciągnęło uwagę wielu ludzi w pobliżu, wszyscy zatrzymali się i zaczęli się rozglądać.

Gdyby tylko wiedziała, jak odesłałaby go prosto z powrotem do Świata Duchów, o którym wspomniał wcześniej!

– Zamknij się i nie ruszaj. – Jun Wu Xie warknęła.

Nikt nie wiedział, że miała zakontraktowanego ducha, a jeśli zostanie ujawniony tutaj, zrobi się bałagan.

Podczas ich przekomarzania się zaniedbanemu młodzieńcowi udało się ją dogonić i w jego rękach znajdowało się kilka książek, którymi się interesowała.

– Prosze nie idź! Jeśli uważasz, że to za dużo, mogę dać ci zniżkę. Co powiecie na cztery Perły? – pobiegł przed nią, aby zagrodzić jej drogę, próbując z trudem sprzedać książki w ręku.

Jun Wu Xie wiedziała, że Mały Lotos nie pozwoli jej wrócić bez robienia zamieszania, jeśli nie kupi tych książek. Westchnęła z rezygnacją, gdy spojrzała na młodzieńca i powiedziała.

– Nie mam Wschodnich Pereł, tylko mikstury.

– Huh? Mikstury? – rozczochrany młodzieniec nie trudził się ukryciem rozczarowania, drapiąc się po głowie, a jego uśmiech powoli znikał, gdy mruknął. – Co mogę zrobić z miksturami z takiego miejsca… Cóż, zapomnijmy o tym, jeśli nie masz żadnych Wschodnich Pereł. – odwrócił się i odszedł apatycznie.

Gdy to zrobił, Mały Lotos zaczął zamieszanie, szamocząc się i kopiąc w jej rękawie.

Twarz Jun Wu Xie zrobiła się całkowicie czarna.

 

← Poprzedni

Następny →

 

Genius Doctor: Black Belly Miss - Rozdział 43

Rozdział 43 - Zniszczone Książki (1)

Tłumacz: Seft-chan

 

– Miau~ – mały czarny kot usilnie próbował uspokoić jej nerwy.
 
Niestety, sądząc po jej sztywnym wyrazie twarzy i ponuro zaciśniętych ustach, nie miało to żadnego wpływu.

Miasto Duchów było po prostu zbyt duże. W tych trudnych warunkach trudno jej było się skoncentrować i szukać książek o kultywacji, skoro sprzedający nie byli wyspecjalizowanymi sprzedawcami, a indywidualnymi, którzy sprzedawali wszystko!

Po wielkich trudach w końcu dotarła do mniej ruchliwego miejsca, kiedy trochę się uspokoiła. Tutejsze stragany były rozproszone w oddali. Gdy już miała ruszyć dalej, poczuła ślad ciepła emitowanego z pierścionka. Zatrzymała się w miejscu. Czuła, jak jej pierścionek się nagrzewa.

Czy to tu? Technika kultywacji? To był pierwszy raz, kiedy Mały Lotos zareagował na cokolwiek, więc uważnie skanowała otoczenie. Tam, gdzie obecnie zamarła w pobliżu znajdowało się w sumie dziesięć straganów. Jej oczy rozglądały się wszędzie wokół, kiedy w końcu jej wzrok wylądował na straganie, na którym było kilka starych książek na sprzedaż.

Na stojaku wystawiono stos zniszczonych książek. Niektóre nawet miały prawie całkowicie zniszczone okładki, u niektórych tytułów nie dało się nawet przeczytać.

Obsługującym stoisko był blady, zaniedbany nastolatek, który był nędznie ubrany. Siedział na drewnianym stołku, żując źdźbło bambusowego liścia i uśmiechając się radośnie. Był głęboko pochłonięty książką, którą trzymał.

Nawet gdy Jun Wu Xie stała przed jego stoiskiem, nie reagował.

Oboje nie zawracali sobie głowy drugą osobą, ponieważ każde robiło swoje.

Jun Wu Xie skupiła się teraz na rzędzie książek ustawionych przed nią, ponieważ poczuła, jak intensywność reakcji Małego Lotosu jest znacznie silniejsza, gdy zbliżyła się do książek. Była pewna, że książka, której potrzebowała musi znajdować się pośród nich.

Wszystkie podniszczone książki mogły utracić dawną świetność na okładkach, ale ich zawartość pozostała nienaruszona.

Jednakże…

Po kilkukrotnym przejrzeniu treści między jej brwiami pojawiła się zmarszczka, te książki nie były książkami o kultywacji.

Te książki były wyraźnie przeznaczone dla ogrodnika!

Treści uczyły ludzi, jak uprawiać rośliny i kwiaty i nie miały absolutnie żadnego związku z uprawą energii.

Na jej uczonej męskiej twarzy jej usta drgały, gdy próbowała opanować swoje wnętrze. Intensywna reakcja Małego Lotosu była zdecydowanie związana z tymi książkami ogrodniczymi. Wiedziała, że gdyby nie fakt, że byli na zewnątrz, Mały Lotos zmieniłby się w swoją ludzką postać i złapałby je wszystkie!

Mały Lotus był na krawędzi, ponieważ nie mógł sam się przemienić i wziąć książek, więc wciąż ją namawiał.

– Drogi kochany Mistrzu, proszę przynieś to wszystko do domu! Drogi Wszechmogący Mistrzu, proszę przynieś te książki do domu! Drogi kochany Mistrzu, proszę przynieś…

Jun Wu Xie zacisnęła pięści.

Zaakceptowała fakt, że jej duchem kontraktowym był rzadki lotos i pogodziła się ze swoim losem. Jednak teraz, gdy chce rozpocząć kultywację, ten mały chce, żeby wzięła kilka książek ogrodniczych?

Jun Wu Xie chciała odejść, ale Mały Lotos wciąż błagał i namawiał ją, by przyniosła książki do domu.

– Miau? – mały czarny kot spojrzał na Jun Wu Xie ze zdziwieniem.

– Hm? – zaniedbany młodzieniec w końcu odsunął się od swojej książki i zauważył, że ktoś przegląda jego towary, gdy podniósł głowę i leniwie spojrzał na uczonego młodzieńca przed swoim straganem.

Jakby oceniając przedmiot, spojrzał na Jun Wu Xie od głowy do palec u nogi.

 

← Poprzedni

Następny →

 

niedziela, 25 czerwca 2023

Genius Doctor: Black Belly Miss - Rozdział 42

Rozdział 42 - Miasto Duchów (3)

Tłumacz: Seft-chan

 

Wejście do tego podziemnego targu znajdowało się na podwórku tej niepozornej restauracji.

Na podwórku widać było wejście ze schodami prowadzącymi w głąb ziemi. Kilku mężczyzn, którzy właśnie weszli po schodach spojrzało na Jun Wu Xie, przez chwilę byli oszołomieni.

– Ten dzieciak właściwie idzie sam do Miasta Duchów, co za rzadkość. – szeptali między sobą, wychodząc.

Miasto Duchów to nazwa podziemnego rynku.

Jun Wu Xie weszła do ciemnego wejścia, powoli schodząc po schodach. Kiedy w końcu dotarła na dno, powitał ją żywy widok.

Chociaż noc w Królewskim Mieście była spokojna, tutaj było, jak w innym świecie.

Ulice tętniły życiem, a różni ludzie sprzedawali swoje towary. Nie było tu sklepów, tylko prowizoryczne drewniane stragany zaśmiecały ulicę. Te drewniane stojaki miały mniej więcej połowę wysokości osoby i wystawiano na nich przedmioty na sprzedaż.

Dwóch mężczyzn stacjonowało przy wejściu do Miasta Duchów. Każdy z nich nosił maskę, a przez szczelinę maski widać było tylko parę bystrych i cichych oczu.

Jun Wu Xie podeszła do nich, a oni nawet nie mrugnęli.

– Miau? – mały czarny kot podążał za nią blisko, patrząc na widok przed nimi.

[Pani, jak mamy znaleźć dla ciebie odpowiednią technikę kultywacji?]

– Jeśli jest dla mnie odpowiednia, gdy będziemy w pobliżu, Mały Lotus będzie w stanie to wyczuć. – Jun Wu Xie wyszeptała.

Każda technika kultywowania miała mały ślad duchowy i gdyby była odpowiednia dla kontraktowego ducha do kultywowania, istniałby między nimi duchowy rezonans. Pomogłoby jej to w zidentyfikowaniu jej wśród niezliczonych przedmiotów umieszczonych na tym ogromnym targowisku.

– Miau.

[Jesteś pewna, że ten mały, płaczący idiota będzie w stanie cokolwiek wyczuć?]

Mały czarny kot gardził Małym Lotusem; kiedy się spotykali, umiał tylko płakać.

– Najpierw się rozejrzymy. – Jun Wu Xie wciąż trzymał się małej nitki nadziei.

Pomimo przejrzenia ogromnej kolekcji książek w Pałacu Lin, Mały Lotos nie miał ani jednej reakcji na żadną z technik kultywacyjnych. To była jej ostatnia deska ratunku.

Miasto Duchów było duże, ale Jun Wu Xie była skupiona wyłącznie na książkach. Nie interesowała się niczym innym, gdy przedzierała się przez tłum, dokładnie sprawdzając przedmioty wystawione na każdym straganie, który mijała.

Jedyną rzeczą było…

Kiedy gromadzi się grupa ludzi, otoczenie miesza się z różnymi zapachami, potem, perfumami, a ponieważ liczba ludzi na tym rynku nie była mała, doprowadziło to do wzrostu temperatury, przez co zrobiło się gorąco, wilgotno, duszno i śmierdzący.

Dla innych było to bez znaczenia, byli po prostu zbyt podekscytowani sprzedawanymi tutaj przedmiotami i nie zwracali uwagi na tak drobny dyskomfort.

Jednak Wu Xie ta kombinacja doprowadzała do szaleństwa. Zmarszczyła brwi, starając się ze wszystkich sił nie wchodzić w kontakt z nikim, kiedy przeciskała się przez tłum swoim drobnym ciałem.

To miejsce – zdecydowanie tutaj nie wróci!

Mały czarny kot, który zwinnie szedł u jej boku, wyraźnie wyczuwał jej skołatane nerwy.

Dla jego Pani, która miała wyostrzony zmysł węchu, to miejsce było po prostu piekłem.

 

← Poprzedni

Następny →

sobota, 24 czerwca 2023

Genius Doctor: Black Belly Miss - Rozdział 41

Rozdział 41 - Miasto Duchów (2)

Tłumacz: Seft-chan


Niestety żadna z książek w Sali Zasobów nie była dla niej odpowiednia.

W świecie kultywacji wszystkie techniki i praktyki opierały się na typie ducha kontraktu, jaki się posiada.

Ci z bronią i formy typu bestii mają zupełnie inną technikę.

Jednak duch kontraktu Jun Wu Xie nie mieścił się nawet w tych dwóch konwencjonalnych kategoriach! Więc bez względu na to, ile czytała, ile przekopywała się przez każdą książkę nie mogła znaleźć ani jednej techniki kultywacji, która byłaby dla niej odpowiednia.

Gdyby nie była w stanie znaleźć żadnej techniki, nie byłaby w stanie kultywować swojej energii duchowej.

Gdzie miała znaleźć technikę uprawy roślin? Ten problem stał się dla niej bólem głowy.

Nie miała już nadziei na znalezienie go w Pałacu Lin. Przez jej umysł przemknął pomysł.

We wspomnieniach tego ciała było sekretne miejsce ukryte głęboko w tym Królewskim Mieście.

Był to podziemny rynek, do którego wejście było schowane w ustronnym zakątku miasta. Można było tu znaleźć wiele rzadkich przedmiotów, których nie można było znaleźć w mieście. Było też wiele niekonwencjonalnych rzeczy na sprzedaż.

Jedyną różnicą było to, że przedmiotów na wyprzedaży nie można kupić za pieniądze. Można je było wymienić tylko na coś o takiej samej wartości.

To był czysty, prosty handel wymienny.

Była Wu Xie była tam kiedyś, kiedy była na „randce” z Mo Xuan Fei. Nawet nie wiedziała o jego istnieniu, chociaż dorastała w obrębie murów miejskich, dopóki jej tam nie przywiózł. Nie lubiła tego miejsca, ponieważ było ciemne i ponure.

Jednak to miejsce było jedynym miejscem, o którym teraz mogła pomyśleć i musiała odbyć tam podróż w nadziei na znalezienie odpowiedniej techniki kultywacji.

Jej twarz była dobrze znana w Królewskim Mieście i musiała udać się tam bez ujawnienia swojej tożsamości. Wyjęła różne zioła, część zmieliła na proszek, wycisnęła część soków i połączyła je w pastę, którą nałożyła na twarz, starannie modelując i zmieniając jej kształt.

W lustro patrzył teraz młody, uczony mężczyzna. Nieznacznie poprawiła i zmieniła rysy twarzy na bardziej męski i przebrała się w białą szatę.

Przed pójściem na podziemny targ musiała przygotować „walutę”, gdyż zwykłe srebro uznawano za bezwartościowe. Ostatnio była w pokoju medycznym, robiąc różne eliksiry i mikstury, które miały odżywiać i wspomagać zdrowienie Jun Xian i Jun Qing. Wzięła kilka butelek, wepchnęła je pod szaty i wymknęła się tylnymi drzwiami w bezruchu nocy.

Królewskie Miasto było wyjątkowo ciche w nocy i chociaż po raz pierwszy wychodziła z Pałacu Lin, podążyła za wspomnieniami swojego ciała aż do wejścia do podziemnego targu.

Zatrzymała się przed niepozorną restauracją. Było to skromnie wyglądające miejsce, niczym nieróżniące się od innych budynków stojących wzdłuż ulic. Za ladą siedział kelner, który leniwie opierał głowę o blat. Kiedy ją zobaczył, nie przywitał się i dalej leniuchował.

 

← Poprzedni

Następny →

 

piątek, 23 czerwca 2023

Genius Doctor: Black Belly Miss - Rozdział 40

Rozdział 40 - Miasto Duchów (1)

Tłumacz: Seft-chan


– Jest duża szansa, że to to. Poprzednia Wu Xie przynosiła kłopoty, gdziekolwiek się udała. Dziadek nie podjąłby inicjatywy i zaprosił mnie na tak ważną uroczystość. Ponieważ właśnie wrócił z Dworu Królewskiego, najprawdopodobniej pomysł wyszedł od mężczyzny na tronie. – Jun Wu Xie cicho odpowiedziała czarnemu kotu, który szedł dalej.

– Miau?

[Dlaczego chce, żebyś poszła na obchody urodzin Księcia Koronnego?]

– W oczach innych mój wujek jest już martwy. Pałac Lin pozostał ze mną jako z młodszego pokolenia. Więc dla nich Pałac Lin zostaje z dzieckiem po śmierci Jun Qing, a ponieważ dziadek jest już w swoim wieku nie mają się już czym martwić. Bez względu na to, co mają do przedstawienia. Nie byli w stanie wydobyć z ust mojego dziadka żadnych informacji na temat sytuacji Jun Qing, ale gdyby to był czternastoletni dzieciak, jak ja do paplania… Co więcej, co myślisz jeśli dziewczyna, która została rzucona przez faceta, uczestniczy w obchodach urodzin jego starszego brata i widzi, jak czule przymila się do innej kobiety w obecności innych. Czy to nie jest motyw sam w sobie? – Jun Wu Xie była zazwyczaj małomówną damą, nawet z rodziną rzadko prowadziła długie rozmowy.

Jednak w przypadku małego czarnego kota słowa po prostu płyną naturalnie.

– Miau! – włosy małego czarnego kota nastroszyły się.

[Bezwstydni! To jest zbyt oburzające! Nic dziwnego, że on i drugi książę są spokrewnieni! Na pozór zachowują się dobrze, ale w rzeczywistości chcą skorzystać z okazji, aby cię zawstydzić i sprawić, że stracisz twarz! Jak mogą istnieć na świecie tacy bezwstydni ludzie?!]

– W porządku, to nic wielkiego. Pozwolę im pogrążyć się w swoim szczęściu jeszcze przez chwilę. Pokażę im… – powiedziała obojętnie, gdy zimny błysk przemknął przez jej oczy.

Przeszkadzać jej? Ona nie ma nic przeciwko.

Jednak ci ludzie odważyli się w swoich obliczeniach umieścić jej dziadka i wujka? Wtedy nie mogą jej winić za to, że jest bezwzględna.

– Głupcy, którzy nie zasługują na życie na tym świecie zginą. – wpatrywała się lodowato w słoiczek z lekarstwem, który trzymała.

– Miau!

[Mistrzu, pokaż im swoją potęgę! Zabij tę grupę idiotów!]

Jun Wu Xie już się nie odzywała, gdy spokojnie szła dalej z głową pełną myśli.

Jun Qing wracał do zdrowia bardzo dobrze, jednak by wrócić do swojego szczytu potrzebuje więcej czasu. W tym okresie nie będzie bezczynna, ona też ma zakontraktowanego ducha i też będzie trenować, krok po kroku, aby stać się silniejszą i wyrwać te wszystkie chwasty. Wyczyścić je wszystkie.

Aby stać się potężniejszą, musi rozpocząć swoją kultywację. Jej kluczową tajemnicą był kontraktowy duch.

Odkąd Jun Xian dał jej więcej władzy i zniósł większość jej ograniczeń, często widywano ją w Sali Zasobów, gdzie przeglądała różne techniki kultywacji.

 

← Poprzedni

Następny →

 

niedziela, 4 czerwca 2023

Genius Doctor: Black Belly Miss - Rozdział 39

Rozdział 39 - Dwór Królewski (2)

Tłumacz: Seft-chan


Wu Wang poczuł, jak wszystkie włosy jeżą mu się na plecach, gdy niewidzialna presja nagromadziła się na nim pod spojrzeniem Lin Wanga. Po raz pierwszy w życiu czuł się tak zagrożony. Żyje od ponad sześćdziesięciu lat i w tym okresie wzbudzające podziw imię Lin Wanga rozbrzmiewało daleko poza granicami stanu Qi. Z pewnością poczuł właśnie powód z pierwszej ręki.

Mimowolnie przełknął ślinę, próbując uspokoić własne nerwy.

– Sprawy dotyczące mojego Pałacu Lin nie dotyczą cię. Nie kłopocz się, aby martwić się tym. – widząc, jak okoliczni ministrowie śmieją się nerwowo, w końcu wycofał całą żądzę krwi i uwolnił ciśnienie.

– Cóż, martwiłem się o sprawy naszego królestwa. – po tym, jak Jun Xian wycofał całą swoją żądzę krwi, Wu Wang wywnioskował jedną rzecz – Jun Xian stał się tygrysem bez zębów.

Teraz gdy jest stary, stracił dawną odwagę i nie odważył się działać zbyt bezczelnie.

– Och, słyszałem, że Mała Panienka nie wychodziła z Pałacu Lin od dłuższego czasu? Wciąż jest młoda. Nawet jeśli ona i nasz Xuan Fei nie są sobie przeznaczeni, nie musi być taka smutna. Powinna wyjść i zaczerpnąć świeżego powietrza. To nie jest dobre dla takiej młodej dziewczyny, jak ona, siedzieć cały dzień w domu! – myśląc, że Jun Xian nie był już dzikim tygrysem z przeszłości, Wu Wang nadal kpił z Jun Wu Xie po rozmowie o Jun Qing.

Jun Xian spojrzał na Wu Wanga.

Wu Wang uśmiechnął się i powiedział.

– W przyszłym miesiącu są urodziny Księcia Koronnego, a Jego Królewska Mość zostawił mi organizację uroczystości urodzinowych. Ponieważ twoja Wu Xie nie była tak długo poza domem, pozwól jej dołączyć do tej uroczystości, aby podnieść ją na duchu. Jego Królewska Mość powiedział również, że źle się czuje w związku z tym, co stało się z zaręczynami i specjalnie wystosował zaproszenie do waszego Wu Xie.

– W porządku. – Jun Xian nie chciał już marnować swojego cennego czasu z tymi staruszkami, podwijając rękawy i odchodząc.

Wu Wang roześmiał się radośnie, obserwując wycofujące się plecy „pokonanego” Jun Xiana.

– Nadal zachowuje się tak arogancko? Czy nadal myśli, że jest Lin Wangiem z przeszłości? – Wu Wang pogardzał, przybierając swój charakterystyczny uśmiech na tłustej twarzy, podczas gdy inni ministrowie śmiali się razem z nim.

– Lin Wang nie jest w stanie zaakceptować twardej rzeczywistości, a jego głowa wciąż żyje w chmurach. Ten Jun Qing nie jest w stanie żyć dłużej, a po jego odejściu Pałac Lin pozostaje tylko z tym śmieciem. Zobaczmy, jak długo wytrzyma Jadeitowa Armia Lin. – inny minister szydził z uśmiechem.

– Hm, nadal uważa się za Wielkiego Generała dowodzącego całą armią, ale wszystko, co osiągnął to utrata dwóch synów. – Wu Wang i pozostali ministrowie kontynuowali przekomarzanie się.

Żaden z nich nie zauważył, że kiedy Jun Xian odwrócił się do nich plecami, w jego oczach pojawił się błysk i odszedł. Jego „pokonana postawa” straciła dawne wrażenie i szedł energicznie. Nie różnił się od tego, kiedy dowodził całą armią, powracając do tego samego bohatera, który stworzył dzisiejsze Królestwo Qi.

Kiedy wszedł na dziedziniec Jun Wu Xie, poczuł znajomy zapach ziół.

Jun Wu Xie trzymała dwa słoiczki ziołowych mikstur, kiedy powoli wychodząc z pokoju medycznego, zobaczyła Jun Xian.

– Dziadku. – zawołała delikatnie, gdy powitał ją ciepłym uśmiechem i skinieniem głowy.

– Nadal się nimi bawisz? Nie nudzi ci się ciągłe siedzenie w domu? W przyszłym miesiącu Książę Koronny będzie obchodził swoje urodziny, zabiorę cię ze sobą. – posłał jej kochający uśmiech.

– Dobrze. – nie zastanawiała się w swojej odpowiedzi.

Jun Xian uśmiechnął się i poklepał ją po ramieniu, po czym bez słowa wrócił do swojego pokoju.

Jun Wu Xie stała, jak wrośnięta w ziemię, obserwując jego znikające plecy. Dopiero gdy jego widok nie był już widoczny, kontynuowała swoją drogę do pokoju Jun Qinga.

– Miau. – mały czarny kot figlarnie ocierał się o łydkę Jun Wu Xie podczas spaceru.

[Wyraz twarzy dziadka był trochę dziwny.]

– Mmm. – Jun Wu Xie też to zauważyła.

– Miau.

[Czy ma to związek z urodzinami Księcia Koronnego?]

 

← Poprzedni

Następny →

 

sobota, 3 czerwca 2023

Genius Doctor: Black Belly Miss - Rozdział 38

Rozdział 38 - Dwór Królewski (1)

Tłumacz: Seft-chan


------

Jednak zmieniam cesarza i pałac cesarski na króla i dwór królewski. Zmiany wprowadzę na dniach. Miłego czytania 😉

------


Pałac Lin stopniowo nabierał tempa do odbudowy, ponieważ ich nadzieja na ostatnią dekadę została wreszcie odkryta w rękach wnuczki Lin Wanga. Z drugiej strony…

Mo Xuan Fei zawsze cieszył się dobrą opinią w Królewskim Mieście. Z jego przystojną twarzą podbił serca wielu młodych dziewcząt. Wiele przez niego mdlało, a kiedy rozeszły się wieści o jego zaręczynach z Jun Wu Xie, wiele serc zostało złamanych. Wiele potajemnie przeklinało w swoich sercach, gdy szydziły, jak prosta była Jun Wu Xie i jak niedopasowani byli! Tak bardzo nie zasługiwała na ich przystojnego księcia!

Teraz kiedy ogłoszono, że ich zaręczyny zostały rozwiązane, dla wielu było to spełnienie marzeń.

Po posiedzeniu na Dworze Królewskim Jun Xian miał, jak zwykle, opuścić go, gdy kilku starszych mężczyzn ubranych w oficjalne, długie szaty podeszło do niego z promiennymi uśmiechami.

– Lin Wang, czy masz jakieś aktualne informacje na temat sprawców, którzy zaatakowali Drugiego Księcia? – najbardziej okrągły z nich przemówił.

Jun Xian spojrzał na mężczyznę, który uśmiechał się na tłustej twarzy. Tą okrągłą piłką był Brat Króla – Wu Wang.

Wu Wang był po sześćdziesiątce i nie wniósł wiele, ponieważ nie był w niczym wykwalifikowany. Przez cały ten czas był pod protekcją swojego brata i żył na wysokim poziomie. Zawsze uważał się za wszechmogącego i nie był świadomy własnej niekompetencji. Ze względu na jego pochodzenie, wszyscy ministrowie zawsze się do niego łasili i komplementowali go bez względu na to, co zrobił.

Jednak Jun Xian był wyjątkiem. Zawsze był bezpośredni i zawsze wytykał jego wady. Tak więc on i Wu Wang kłócili się od lat i nigdy nie widzieli niczego na wysokości oczu.

W czasach gdy Pałac Lin kwitł, kiedy obaj synowie Jun Xian byli zdrowi, Wu Wang nigdy nie ośmielił się okazać niezadowolenia i zawsze zachowywał uprzejmą postawę. Jednak po tym, jak Pałac Lin zaczął podupadać, porzucił cały swój szacunek dla Pałacu Lin i zachowywał się tak, jak chciał, niczego nie powstrzymując.

Powodem, dla którego zerwane zaręczyny Mo Xuan Fei i Jun Wu Xie rozprzestrzeniły się lotem błyskawicy był on.

Wszyscy ministrowie zaczęli tłoczyć się wokół nich, aby obejrzeć dobre przedstawienie.

– Ta sprawa nie wymaga zmartwień Wu Wanga. Chociaż są śliscy, jak węgorze, będę ich ścigał na krańce ziemi i złapię, by zapewnić bezpieczeństwo Drugiemu Księciu. – Jun Xian odpowiedział bez żadnych emocji.

– To musi być dla ciebie naprawdę trudne. Lin Wang nie jest już młody i wciąż musi ciężko pracować. Jak możemy pozwolić ci poradzić sobie z tym wszystkim samemu? Powinieneś po prostu przekazać to następnemu pokoleniu, aby poradziło sobie… – Wu Wang roześmiał się, uderzając dłonią w czoło. – Och, przepraszam, zapomniałem o twoich dwóch synach. Jeden zginął za ojczyznę, a drugi…

Wu Wang nie dokończył tego, co mówił, ale spojrzał kpiąco na Jun Xiana.

Było oczywiste, że wiadomość o kłopotach Pałacu Lin rozeszła się po okolicy.

Trucizna młodszego syna Lin Wanga zadziałała i wszyscy lekarze królewscy i prawie wszyscy inni lekarze w okolicy widzieli go i wszyscy wydali ten sam werdykt – życie Jun Qing wisiało na cienkim włosku. Nie zostało mu wiele czasu.

– Przepraszam, nie jestem dobry w słowach. Hahaha... Naprawdę mi przykro. – Wu Wang zachichotał, wypowiadając słowa, nie powstrzymując niczego.

Jun Xian zmarszczył brwi. Od wszystkich zabójstw na polu bitwy i po niezliczonych wojnach zgromadził wiele żądzy krwi. Zazwyczaj będzie to powstrzymywał, ale teraz uwolnił trochę tego, gdy spojrzał na wszystkich okolicznych ministrów. Nie mogli powstrzymać się od głębokiego wdechu. Wydaje się, że temperatura otoczenia spadła, a powietrze było bardzo ciężkie. Jego przeszywający wzrok spoczął na Wu Wangu.

 

← Poprzedni

Następny →

 

środa, 31 maja 2023

Genius Doctor: Black Belly Miss - Rozdział 37

Rozdział 37 - Zmiana (3)

Tłumacz: Seft-chan

 

------ 

Rozdział maratonu~ ✨ Przepraszam za obsuwkę 🙏

------ 

 

Long Qi stał przez chwilę nieruchomy, zanim się wyprostował i położył sztywno prawą pięść na lewej części torsu, ukłonił się lekko i cicho wyszedł z pokoju.

Jun Wu Xie zerknęła na zamknięte drzwi i wróciła do swoich zajęć.

– Zimna na zewnątrz, ciepła w środku. Więc to powiedzenie odnosiło się do ludzi takich, jak ty. – zza okna dobiegł dokuczający głos.

Jun Wu Xie zmarszczyła brwi, patrząc w stronę źródła dźwięku. Jun Wu Yao siedział na parapecie z rękami skrzyżowanymi na piersi. Na jego ustach pojawił się lekki uśmiech, gdy patrzył na nią ze zdezorientowanym wyrazem twarzy.

Tym razem nie wyczuła na nim żadnego śladu krwi.

– Zrobić coś złego i zostać za to ukaranym to nic wielkiego. Nie sądziłem, że będziesz tak miła i przygotowałaś dla niego lekarstwo. – jego na wpół rozbawione oczy stopniowo znikały, gdy patrzył na nią.

Tego dnia po tym, jak Long Qi przeprosił ją i poprosił o karę, zbyła go. Ten sztywny i wyprostowany mężczyzna sam sobie wymierzył karę, chłostę tyczką 150 razy, aż całe jego plecy były w paskudne. Jednak nawet nie wydał z siebie krzyku i następnego dnia pojawił się, jak zwykle obok Jun Qing.

Nawiasem mówiąc, Jun Wu Yao wiedział o tym, jednak nie miało to z nim nic wspólnego. Ponadto nie był zainteresowany i prawie całkowicie o tym zapomniał, gdyby nie jej dzisiejsze działania.

– Nienawidzę tego zapachu. – odpowiedziała ponuro.

Jun Wu Yao zachichotał, wskakując lekko do jej pokoju.

– Wu Xie jest taka niesprawiedliwa. Kiedy byłem ranny, dlaczego nie dałaś mi lekarstwa? – z lekkim grymasem podszedł do niej i oparł się jedną ręką o ścianę za nią, gdy przyparł ją do kąta.

Jego czarne włosy opadały na boki jego wspaniałej twarzy, gdy łaskotały ją w policzek.

Jun Wu Xie zmarszczyła brwi, odgarniając włosy.

– To przez twoje imię. – spojrzała na niego, zrobiła krok w bok i spokojnie odeszła.

Jun Wu Yao, bez medycyny, nieuleczalny.

– Hahahaha! – po wysłuchaniu jej wyjaśnienia, nie mógł powstrzymać się od śmiechu.

Chwycił ją za nadgarstek i przyciągnął do siebie, po czym mocno przytulił.

Jej małe ciałko było tak miękkie i niosło ze sobą słaby zapach ziół, to naprawdę sprawiało, że każdy czułby się swobodnie.

Nie walczyła, nie stawiała oporu, po prostu cicho trwała w jego objęciach. Z wyjątkiem tej pary jasnych oczu, które wpatrywały się w niego pełne dezaprobaty.

– Dziś umyłem się dokładnie. Proszę, powąchaj mnie. Czy ten obrzydliwy zapach wciąż się unosi? – wyszeptał blisko jej uszu, kiedy jego głęboki, magnetyczny głos zmieszany z odrobiną figlarności rozbrzmiewał, gdy się z nią droczył.

– Nie. – Jun Wu Xie czuła, że coś jest nie tak, ale nie potrafiła określić co, z tą jego bliskością.

– Bądź pewna. Dopóki coś wam się nie podoba, nie pozwolę temu istnieć. – gdy z uśmiechem oddał jej swoje zobowiązanie, objął ją mocniej ramionami.

Zrozumiał, że bez względu na to, co jej robi, nie spotkało się z dużą reakcją. Zdawała się nie rozumieć znaczenia jego działań.

Podobna do pustej kartki papieru, z niezmiennym wyrazem twarzy.

To naprawdę sprawia, że chce się zostawić mały ślad na tym papierze!

 

← Poprzedni

Następny →

 

sobota, 27 maja 2023

Genius Doctor: Black Belly Miss - Rozdział 36

Rozdział 36 - Zmiana (2)

Tłumacz: Seft-chan

 

------

Rozdział maratonu~

------


Chciał wykrzyczeć całemu światu, jak niesamowita jest jego wnuczka! Chciał obnosić się z nią przed innymi starymi staruchami, napawać się ich zszokowanymi minami i zobaczyć, czy nadal ośmielają się nazywać ją śmieciem!

Obecna sytuacja Pałacu Lin może zostać odwrócona z pomocą Jun Wu Xie. Była kluczem do jego odrodzenia i ochrony zarówno jej, jak i Pałacu Lin. Musieli trzymać wszystko w tajemnicy, dopóki Jun Qing w pełni nie wyzdrowieje.

Jun Xian bardzo cierpiał z powodu czyjegoś wielkiego planu i spowodowało, że stracił jednego ze swoich ukochanych synów, drugi został ciężko ranny i przez te wszystkie lata nie mógł nawet normalnie żyć. Aby zapewnić bezpieczeństwo Pałacowi Lin, przez lata musiał redukować Jadeitową Armię Lin. Gdyby dowiedzieli się, że Jun Qing może wyzdrowieć, a osobą przeprowadzającą leczenie była Jun Wu Xie, nie był pewien, czy sam ze swoją mocą zapewni im bezpieczeństwo.

Teraz zapewnienie bezpieczeństwa Jun Wu Xie było najwyższym priorytetem.

Pod rozkazami Jun Xian, Jun Wu Xie miała całkowitą swobodę robienia rzeczy, które chciała, bez zadawania pytań przez nikogo. Wszyscy służący nie zwlekali już, kiedy poprosiła ich o zrobienie czegoś.

Aby zapobiec następstwom po zjedzeniu nasion lotosu, Jun Wu Xie postanowiła użyć ziół, aby wspomóc wzmacnianie ciała Jun Xiana.

Jun Wu Xie skrupulatnie przygotowywała różne ziołowe mikstury i diety, aby uzupełniać i wzmacniać ciała Jun Xiana i Jun Qinga. Za każdym razem dodawała też kroplę łzy Małego Lotosu.

Podczas całego tego procesu, codziennie wujek Fu osobiście dostarczał całą żywność i lekarstwa z rąk Jun Wu Xie do Jun Xian, podczas gdy Long Qi dostarczał je do Jun Qing.

Jun Wu Xie potraktowała to bardzo poważnie i mogła ufać tylko im dwóm! Żaden inny punkt kontaktu nie był dozwolony na wypadek, gdyby ktoś się wślizgnął i coś mieszał. W ten sposób mogła bez obaw osobiście nadzorować ich postępy.

Pod jej opieką zarówno ojciec, jak i syn wracali do zdrowia w zadziwiającym tempie, jedyną ofiarą był Mały Lotos.

Ponieważ jego łzy były potrzebne jako „specjalny składnik”, co kilka dni musiał dokładać swoją część. Za każdym razem, gdy się pojawiał, czarny kot zawsze był bardzo dokładny, gdy rzucał się na niego i gonił go dookoła, szamocząc się z nim. Pokój zostawał w końcu wypełniony stłumionymi pociągnięciami nosem i szlochami.

Naprawdę zasłużył na współczucie!

Poobijany Mały Lotos po raz kolejny zalał się łzami, gdy skulił się w rogu pokoju, a jego małe ciałko wciąż drżało, patrząc na czarnego kota, który spokojnie lizał łapy przy łóżku.

Jun Wu Xie właśnie skończyła zbierać łzy, kiedy rozległo się lekkie pukanie do drzwi. W wyćwiczony sposób szybko machnęła ręką, a Mały Lotos natychmiast zniknął, gdy zmienił się w ledwie widoczny pierścionek na serdecznym palcu jej prawej dłoni.

– Wejść.

Drzwi otworzyły się i Long Qi stanął w nich, skłonił się lekko, utrzymując tę ​​pozę ze zwieszoną głową, gdy wyciągnął dwa zwoje.

– Drugi Mistrz polecił mi przekazać je tobie, Mała Panienko. – Long Qi był człowiekiem małomównym.

Choć mało mówił, ton, jakiego używał był zupełnie inny, niż w przeszłości. Chociaż nadal było zimno, miał w sobie nutę szacunku.

Ciało Jun Qing poprawiało się w zastraszającym tempie i wiedział, że cała zasługa leżała w tej młodej dziewczynie przed nim.

– Połóż to tam. – wskazała na pobliski stół i powoli podniosła głowę.

Long Qi ponownie się ukłonił, gdy wszedł do pokoju bez kontaktu wzrokowego; patrzył w stronę ziemi, wchodząc do środka. Po położeniu na stole, miał już wychodzić, kiedy nagle Jun Wu Xie powiedziała.

– Poczekaj. – natychmiast zamarł w miejscu. – Weź też ze sobą lekarstwo, które leży na stole.

Long Qi podniósł głowę i spojrzał na stół, zobaczył małą białą porcelanową buteleczkę. Podnosząc ją, zapytał.

– Jak powinienem to zastosować na Drugim Mistrzu?

– To dla ciebie. – powiedziała, gdy spojrzała na niego. Całe jego ciało zesztywniało. – Biorąc pod uwagę twoje obrażenia, jak zamierzasz wykonać dobrą robotę, chroniąc mojego wujka? Na przyszłość nie rób takich głupot.

Jako lekarz oraz wraz ze swoim czułym węchem, jak słaby zapach krwi mógł umknąć jej uwadze?

 

← Poprzedni

Następny →

piątek, 26 maja 2023

Genius Doctor: Black Belly Miss - Rozdział 35

Rozdział 35 - Zmiana (1)

Tłumacz: Seft-chan

 

------ 

Rozdział maratonu~

------ 


Zdaniem Jun Wu Xie jej wujek nie mógł chodzić nie dlatego, że trucizna była zbyt toksyczna, a dlatego, że… Lekarze w tym świecie są do bani!

Ani razu nie przyszło jej do głowy, że problem nie leży w lekarzach tego świata, ale raczej w tym, że to ona była zbyt ponadprzeciętna! Jej umiejętności były na niespotykanym dotąd poziomie. To było tak, jakby absolwent uniwersytetu odrabiał pracę domową dzieciaka ze szkoły podstawowej. To była ogromna różnica.

– Tak. – odpowiedziała na ich podekscytowanie.

Milczeli, ale w ich oczach widać było płomień, gdy próbowali przetrawić wszystkie informacje.

Pałac Lin podupadał, ponieważ nie było następcy, jednak gdyby Jun Qing był w stanie dojść do siebie, do jego szczytowej formy w ciągu następnych kilku lat, Pałac Lin znów będzie mógł pławić się w chwale.

Ta okazja była teraz dla nich zbyt ważna.

– Wu Xie, w grę wchodzi wiele ważnych rzeczy, sprawa wyzdrowienia twojego wujka musi być utrzymana w najściślejszej tajemnicy. O twoim Mistrzu… – Jun Xian natychmiast pomyślał o tej krytycznej sprawie.

– Mistrz powiedział, że nie interesują go sprawy doczesne. – co może ujawnić nieistniejąca osoba?

– Dobrze to słyszeć. Musimy mu naprawdę podziękować za całą jego pomoc! Proszę przekaż mu, jeśli jest coś, w czym Pałac Lin może mu pomóc, jeśli jest to w zasięgu naszych możliwości, zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby to spełnić! – Jun Xian zaczął paplać podekscytowany.

– Przekażę mu to. – Jun Wu Xie odpowiedziała słabo.

– Wu Xie, dziękuję. – Jun Qing spojrzał na Wu Xie ciepłymi oczami i łagodnym uśmiechem.

Był bardzo wdzięczny, że miał tak wielkie wsparcie rodziny przez te wszystkie lata i teraz jego ukochana bratanica powiedziała, że może go wyleczyć z pomocą swojego Mistrza. Po prostu nie mógł się doczekać!

Jego „dziękuję” sprawiło, że poczuła, że coś się w niej porusza. Była lekko zaskoczona. W przeszłości uratowała wielu ludzi i otrzymała niezliczone podziękowania od wszystkich, których uratowała, ale te podziękowania nigdy nie miały żadnego ciężaru w jej sercu.

Jednakże tym razem „dziękuję” Jun Qing rzeczywiście sprawiło, że poczuła przyjemne ciepło od wewnątrz, gdy poczuła przebłysk radości, gdy wypuściła rzadki, delikatny uśmiech.

Okazuje się więc, że leczenie członka rodziny jest zupełnie inne.

Ponieważ była odurzona tym uczuciem, kontynuowała.

– Mistrz dał mi kilka nasion lotosu i chciałam też dać jedno dziadkowi, ale ze względu na szczególny przypadek wujka, na razie muszę się skoncentrować na jego leczeniu. Potrzebuję trochę więcej czasu na przygotowanie wzmacniania ciała dziadka. – nie mogła być zbyt nieostrożna, ponieważ Jun Xian był w swoim wieku dość zaawansowany i musiała zachować szczególną czujność.

Chciałaby wszystko w pełni przygotować, zanim zacznie i pozbyć się wszelkich zmiennych.

Jun Xian nigdy nie sądził, że będzie miał udział w tej przypadkowej okazji. Słuchając Jun Wu Xie, domyślił się, że już zaczęła przygotowania dla niego.

Jego klatka piersiowa była ciepła i miękka, gdy niezgrabnie się odwrócił, by cicho ocierać łzy, które groziły spadnięciem.

Jego wnuczka jest już dorosła. W końcu jest rozsądna.

Kto w przyszłości odważyłby się nazwać jego wnuczkę śmieciem?! Nie pozwoli nikomu dotknąć jej nawet jednego włosa! Nikomu nie ujdzie na sucho zastraszanie jej!

– Zostawię to wszystko tobie. Powiadomię wujka Fu i poproszę go o poinformowanie personelu kuchennego. Rób, co musisz, nie musisz prosić mnie o pozwolenie. – zarechotał serdecznie i odetchnął z ulgą.

W przeszłości chociaż był nią zachwycony i kochał ją bezwarunkowo, wiedział, że uwielbia płatać figle innym i ma wyniosły charakter, więc nałożył na nią wiele ograniczeń, aby zapobiec wszelkim kłopotom. Ale teraz czuje, że jego serce wreszcie się uspokoiło, gdy patrzył na swoją ukochaną wnuczkę.

Rozsądna, spokojna, o niesamowitych umiejętnościach medycznych, głęboko troszczy się o swoją rodzinę, a nawet jest wspierana przez potężnego Mistrza. Gdzie jeszcze na świecie można znaleźć tak wspaniałą wnuczkę?

 

← Poprzedni

Następny →

 

czwartek, 25 maja 2023

Genius Doctor: Black Belly Miss - Rozdział 34

Rozdział 34 - Tajemniczy Ekspert (4)

Tłumacz: Seft-chan


------

Rozdział maratonu~

------


[Jaki Mistrz? Och błagam, on nawet nie istnieje!]

Jun Wu Xie zachowała spokój i opanowanie, dodając do tego lodowaty wyraz twarzy.

– Co! Mówisz, że również zjadłaś nasiono lotosu? Jak się czujesz? Czy było to bardzo bolesne? – Jun Xian był świadkiem, jak jego syn, który był generałem bitwy zwijał się w krewetkę z powodu intensywnego bólu.

Co więcej, jak zaledwie czternastoletnia dziewczyna, która nie miała ani grama duchowej energii mogła go znieść? Był bardzo zdenerwowany, gdy zapytał ze zmartwionym wyrazem twarzy.

Jun Wu Xie potrząsnęła głową.

– Jest dobrze, było trochę dyskomfortu, ale nie tak, jak u wujka. Jego organizm źle na to zareagował, ponieważ wcześniej był otruty i trucizna wsiąkała głęboko w szczeliny jego kości przez tak długi czas. Nasiona lotosu oczyszczają szpik kostny, dając mu zestaw kości, które wydają się jak po odrodzeniu. Doświadczył takiego bólu, że wyciskał całą truciznę z każdego zakamarka. Ponieważ trucizna jest osadzona głęboko w jego kościach, proces oczyszczania jest bardzo dokładny, aby usunąć wszystkie zanieczyszczenia i truciznę. Wszystko to zostało wydalone przez jego pory wraz z potem, więc nie ma potrzeby martwić się o przyszłe komplikacje.

Jeśli nawet nie była w stanie ocalić Jun Qing, naprawdę nie zasługiwała na dalsze życie.

Kiedy Jun Xian usłyszał, że wszystkie nieczystości i trucizna Jun Qing zostały wydalone wraz z potem, oczy prawie mu wyszły.

– Kiedy się obudziłem, czułem się inaczej. Moje ciało było o wiele lżejsze i kiedy teraz usiadłem, moje nogi mogły odczuć pewne uczucie. – stwierdził podekscytowany Jun Qing.

Przez te wszystkie lata było to samo, jakby nie miał nóg. Teraz, nawet z najmniejszym odczuciem, był zachwycony.

– Mistrz powiedział, że po tym, jak wszystko zostało oczyszczone, z dodatkowym lekarstwem i wzmacniającą kąpielą leczniczą, za pół roku twoje nogi będą, jak dawniej. – pożyczyła swojego „Mistrza”, aby pokazać, jak bardzo była zręczna.

Cały pokój był cichy.

Obaj mężczyźni wpatrywali się szeroko otwartymi oczami w Jun Wu Xie.

Po ponad dekadzie zmagań w końcu dostrzegają promyk nadziei!

– Wu Xie, co masz na myśli przez… Jak wcześniej…? Czy to możliwe, że twój wujek naprawdę może znowu chodzić? – Jun Xian nie mógł powstrzymać swojego podekscytowania, mało brakowało, by podskoczył z radości, ale powstrzymał się ze strachu, że ją przestraszy.

Skinęła głową.

– Będzie mógł chodzić jak normalny człowiek. Po prostu od ponad dekady porusza się na wózku inwalidzkim, jego mięśnie nie są bardzo rozwinięte. Dlatego jeśli chce wrócić do swojego poprzedniego stanu, będzie potrzebował nawet roku, aby ćwiczyć i rozwijać mięśnie dolnych partii ciała.

– Co? … Czy jestem w stanie wrócić do tego stanu w ciągu roku? – Jun Qing czuł się, jakby unosił się we śnie.

Był po prostu oszołomiony i zachwycony do tego stopnia, że zakręciło mu się w głowie i na jego twarzy malował się szok zmieszany z radością.

Myślał, że to życie będzie jeździł na wózku inwalidzkim na dobre. Wszelka nadzieja, że jeszcze kiedykolwiek będzie mógł chodzić była marzeniem. Marzenie, za które oddałby wszystko, by było prawdziwe.

A Jun Wu Xie powiedziała, że może chodzić i wrócić do swojej poprzedniej kondycji!

Czy on aby na pewno nie śni?

Jun Wu Xie spojrzał na dwóch mężczyzn, którzy byli na skraju łez, bo całe ich twarze były czerwone z podekscytowania. Spojrzała na nich z wyrazem zdziwienia. Czy trzeba było się tak ekscytować?

Nie mogła zrozumieć, jego nogi nigdy nie były problemem. Problemem było wydobycie całej trucizny, która wsiąkła głęboko w jego kości, jednak teraz, gdy zostało to załatwione, dlaczego mieliby się tak ekscytować?

 

← Poprzedni

Następny →

 

środa, 24 maja 2023

Genius Doctor: Black Belly Miss - Rozdział 33

Rozdział 33 - Tajemniczy Ekspert (3)

Tłumacz: Seft-chan 


------

Rozdział maratonu~ ✨

------

 

– Chociaż wujek został kaleką, może czasem odczuwać sporadyczne dreszcze i jego ścięgna nie są uszkodzone, więc pomyślałam, że mogłabym spróbować go wyleczyć. Też zjadłam nasiono lotosu, choć odczuwałam pewien dyskomfort, mój organizm nie miał takiej reakcji, jak u wujka. Jego rozgorzała trucizna przestraszyła mnie, ale na szczęście Mistrz nauczył mnie, jak to leczyć.


Jun Wu Xie mówiła spokojnie, chociaż jej głos jest trochę niedojrzały, brzmiała bardzo wiarygodnie.


To przemówienie zostało wymyślone po pewnych przemyśleniach, aby zatuszować pochodzenie leku.


Początkowo chciała dyskretnie wzmocnić budowę ich ciał. Kto by pomyślał, że nasiono lotosu wywołałoby tak wielki incydent! Teraz musiała znaleźć wiarygodną wymówkę, aby ukryć swoje umiejętności medyczne. Dlatego mały, czarny kot i ona dyskutowali o tym i w końcu wymyślili „Mistrza”. Zepchnięcie wszystkiego na jej tajemniczego Mistrza utoruje jej drogę do uwolnienia się od wszystkich przyszłych problemów.


Po wysłuchaniu jej wyjaśnienia, Jun Xian i Jun Qing obaj byli w szoku. Nie myśleli, że Wu Xie kiedykolwiek uznałaby kogokolwiek za swojego Mistrza. 


Kiedy wróciła tamtego dnia, ich wspomnienia zostały sfałszowane i wiedzieli tylko, że jej „brat” sprowadził ją z powrotem, jednakże szczegóły nie były znane.


Jej wyjaśnienie może brzmieć trochę zbyt niesamowicie, jakie miała szczęście, że spotkała takiego eksperta? Jednak pasowało do wszystkich aktualnych pytań, które mieli w głowach, jak jej zmiana osobowości, a także zainteresowanie medycyną.


– Cóż, Wu Xie, czy przez cały ten czas spotkałaś swojego Mistrza tutaj, w Pałacu Lin? – Jun Xian miał dziwny wyraz twarzy, kiedy ją pytał.


Jun Wu Xie skinęła w odpowiedzi.


Jun Xian i Jun Qing wymienili spojrzenia. Jeśli ktoś przyjrzał by się, można było nawet zobaczyć, jak ich brwi drżą.


Pałac Lin może nie wyglądać na silnie strzeżony, jednakże jest tam wielka liczba wojowników z Jadeitowej Armii Lin, która potajemnie strzeże go w cieniu. Nie mówiąc już o obcych, nawet zwierzę, oni pierwsi by się dowiedzieli, gdyby ktoś wtargnął do Pałacu Lin. 


Jednakże tym razem zupełnie nic nie słyszeli. To znaczy, że jej Mistrz był ekspertem, który może wchodzić i opuszczać tą fortecę wedle własnego uznania, podczas ucieczki z ciasnej sieci nadzoru Jadeitowej Armii Lin. Nie zostawił za sobą żadnej wskazówki.


Wobec jej Mistrza czuli ciekawość, ale wiedzieli, że nie chciał zrobić im krzywdy, inaczej nie uratował by jej i również nie nauczył by jej zdolności medycznych.


– Posiadanie takiego Mistrza jest dla ciebie pomyślną rzeczą. Skoro nie chce nikogo spotkać, po prostu pomóż nam wyrazić naszą wdzięczność za jego pomoc. – ze swojego ogromnego doświadczenia Jun Xian wywnioskował, że jej Mistrz nie chciał mieszać się w doczesne sprawy i dlatego nie nalegał dalej.


Posiadanie tego Mistrza było dobre zarówno dla Wu Xie, jak i Pałacu Lin. Jun Xian był zachwycony.


– W porządku. – spokojnie odpowiedziała, gdy czarny kot w jej ramionach rzucił jej pełne wątpliwości spojrzenie i wydał ciche miauczenie.


[Mistrzu, zostałeś wprowadzony w błąd. Nauczyłeś się tak bezczelnie kłamać!]

 

← Poprzedni

Następny →