czwartek, 2 maja 2024

Soul Land - Rozdział 7.4

Rozdział 7.4 - Xiao Wu, dalej chcesz?

Tłumacz: Seft-chan


– Wymienialiście wskazówki? Wymienialiście je, leżąc na ziemi? Jak wasze rodziny was wychowały? Wygląda na to, że powinniście być tegorocznymi uczniami pierwszego roku, prawda? Tacy młodzi uczniowie flirtują, a co będzie, gdy dorosną?

Nagana nauczycielki była, jak dźwięk pękającej fasoli w uszach obu osób. Tang San ukradkiem zerknął na Xiao Wu, Xiao Wu również na niego patrzyła i wystawiła język w jego stronę.

Słysząc, jak nauczycielka mówi o rodzicach, Tang San nie mógł powstrzymać się od odpowiedzi.

– Nauczycielu, naprawdę wymienialiśmy wskazówki na temat zdolności duchowych.

Termin zdolności duchowe, który w ciągu dnia usłyszał od Wang Shenga, mógł być w tym momencie wzięty pod uwagę i użyty.

Nauczycielka spojrzała na niego nieco pogardliwym wzrokiem i powiedziała.

– Właśnie wszedłeś do akademii, jakie możesz mieć zdolności duchowe. Wymyślanie kłamstw również nie jest rozsądnym podejściem. Ruszajcie się, chodźcie za mną do dziekanatu.

– Nie.

Tang San i Xiao Wu odpowiedzieli praktycznie w tym samym momencie.

– Nauczycielu, naprawdę wymienialiśmy wskazówki na temat zdolności duchowych. A może pozwolimy ci zobaczyć, jak wymieniamy się wskazówkami. – Tang San powiedział szczerze.

– Pójdę. Nauczycielu, nic nie mówisz, ja też przez chwilę wymienię się z tobą wskazówkami, dobrze? – Xiao Wu uderzyła się w pierś, mówiąc.

Nie czekając, aż nauczycielka zareaguje i podejdzie, Xiao Wu podskoczyła, godna ducha królika. Ten jej skok był naprawdę wysoki, nie mniej, niż metr nad ziemią, z obiema rękami skierowanymi bezpośrednio w stronę szyi nauczycielki.

Wysoki skok Xiao Wu również zaskoczył tę nauczycielkę. Podświadomie podniosła obie ręce, aby odeprzeć ramiona Xiao Wu.

Tang San w głębi serca śmiał się, ta nauczycielka mogła spotkać się z najgorszym.

Tang San nadal nie znał prawdziwej siły Xiao Wu, ale bardzo jasno znał swoją własną siłę. Mimo że jego umiejętność Tajemniczego Nieba nie mogła się rozwijać, ale polegał na własnej sile fizycznej w uzupełnieniu do szczytowej umiejętności Tajemniczego Nieba pierwszego poziomu, nadal nie mógł patrzeć z góry na dodatkowe możliwości duchów tego świata. Porównując skuteczność, był nawet odrobinę lepszy od przeciwnika, który również zdecydowanie nie dorównywał jego sztukom walki z sekty Tang.

Xiao Wu była osobą, która chwilę temu mogła go pokonać, jej duchowe zdolności były tak wyjątkowo dziwne, że niezależnie od tego, kto stanął z nimi po raz pierwszy, prawdopodobnie wszyscy byliby w niekorzystnej sytuacji.

Tak jak się spodziewał, obie ręce nauczycielki zostały splątane przez ramiona Xiao Wu praktycznie w pierwszej chwili, a zaraz potem jej warkocz w kształcie skorpiona również się wysunął i owinął się wokół szyi nauczycielki.

W końcu była to podstawowa akademia duchowych mistrzów, a ogólna siła nauczycieli również była na poziomie duchowego arcymistrza, w większości mając średnio 25 pozycję. Z tego punktu widzenia, nie przekraczając 30 rangi mistrza duchowego, praktycznie w pierwszej chwili nie byli w stanie posiadać własnych zdolności duchowych. Ci nauczyciele umiejętnościami walki zdecydowanie nie mogli się równać z Tang Sanem. A obecnie ta nauczycielka, mająca do czynienia z dwiema uczniami pierwszego roku, oczywiście nie była w stanie myśleć o wykorzystaniu swojego ducha. Ta nauczycielka sama jest także mistrzynią ducha narzędzi, w której specjalizuje się we wsparciu. Dlatego też w starciu twarzą w twarz była już bardzo ułomna.

Warkocz skorpiona Xiao Wu owinął się wokół szyi nauczycielki, a oba ramiona splatały jej dłonie. Obie jej skaczące nogi jednocześnie wyciągnęły się do przodu na tyle, by kopnąć nauczycielkę w podbrzusze. Kiedy już praktycznie w tym samym czasie to zrobiła, jej górna część ciała gwałtownie odchyliła się do tyłu, odciągając warkocz skorpiona siłą obu rąk. Na ciele Xiao Wu można było dostrzec słabe, bladobiałe światło.

Nauczycielka krzyknęła z przerażenia, tracąc równowagę. Obie ręce Xiao Wu puściły we właściwym momencie, wykonując ruch ucieczki, obie nogi kopnęły, a ciało nauczycielki natychmiast odleciało do tyłu.

Ruchy Xiao Wu w stronę nauczyciela nie były tak delikatne, jak w przypadku Tang San. Tym razem ciało nauczycielki zostało kopnięte na pełne trzy metry dalej i ciężko upadło na ziemię. Nawet jeśli ta nauczycielka miała ochronę ciała z mocy duchowej, upadek był dezorientujący i przez cały czas nie mogła znaleźć kierunku.

Xiao Wu podeszła obok nauczycielki, mrugając dużymi oczami i mając niewinny wyraz twarzy.

– Nauczycielko, wszystko w porządku?

Nauczycielka bezmyślnie użyła mocy duchowej, z trudem wstając na nogi. Patrząc na wygląd Xiao Wu, w jej oczach widać było oszołomienie.

Zdolność ducha, to zdecydowanie była zdolność ducha. W przeciwnym razie nawet gdyby nie była mistrzynią ducha walki, jak mogłoby zostać rzucona przez takie małe dziecko? A kiedy splątała jej obie dłonie, jej ręce nagle stały się niezwykle twarde, co zdecydowanie było efektem dodania jej ducha. W ogóle, jaką osobą była ta dziewczynka?

Nauczycielka być może nie mogła przejmować się Xiao Wu. Wierzyła również, że korzystając ze swoich duchowych umiejętności, będzie w stanie ujarzmić to dziecko, ale nie miała innego wyboru, jak tylko wziąć pod uwagę pochodzenie Xiao Wu. Z jednego punktu widzenia, duchowi mistrzowie z Kontynentu Dusz dziedziczą duchy przekazywane w ich klanie. Ta młoda osoba posiadająca zdolności duchowe pokazuje, że jej duch miał wielką dzikość. Nauczycielka w jej sercu nie mogła powstrzymać się od zaniepokojenia. Była po prostu duchowym arcymistrzem i to dziecko mogło być z rodziny przodków mistrzów duchowych. Jako mistrzyni duchowa ze zwykłej rodziny nie mogła nikogo urazić.

– W-wy… Później nie wolno wam wymieniać się wskazówkami na polu treningowym. Musicie mieć w pobliżu nauczyciela, który będzie was pilnował, rozumiecie?

Nauczycielka po prostu wyjaśniła sprawę w kilku zdaniach, po czym wyszła przybita i przygnębiona. Postanowiła w sercu, że jutro z samego rana przyjrzy się przeszłości tej dziewczyny.

Patrząc na stopniowo oddalającą się postać nauczycielki, Tang San zapytał cicho w stronę Xiao Wu.

– Ten ruch, którego właśnie użyłaś, wydaje się całkiem potężny.

– Już się powstrzymałam, w przeciwnym razie konsekwencje mogłyby być bardzo poważne, och. To się nazywa Królik Kopiący Orła i może być moją techniką, z której jestem najbardziej dumna. – Xiao Wu powiedziała z dumą. Nagle spojrzała ostrożnie w stronę Tang Sana. – Dlaczego pytasz tak otwarcie? Myślisz o późniejszym stworzeniu dobrego środka zaradczego?

Tang San nie mógł powstrzymać się od potrząsania głową.

– Wyraźnie mierzysz serce dżentelmena swoją własną, średnią miarą.

– Śmiesz twierdzić, że jestem podłym człowiekiem? Wtedy będziemy kontynuować wymianę wskazówek, prawda. – Xiao Wu powiedziała ze złością.

Tang San spojrzał na Xiao Wu i nie mógł powstrzymać się od zaniepokojenia, ta głupia dziewczyna znęcała się nad nim, jakby była uzależniona od znęcania się. Skoro była to jedynie wymiana wskazówek, jak mógł się bać? Wyciągając rękę w kierunku Xiao Wu, zawołał.

– Więc chodź.

Xiao Wu u jego boku odwróciła się i kontratakowała, kierując dłoń w jego stronę.

Po drugiej lekcji Tang San nie mógł pozwolić, żeby go łatwo złapała. Wiedział, że radzenie sobie z metodą ataku Xiao Wu w zwarciu jest niepewnym rozwiązaniem, więc najlepszą metodą było trzymanie odległości. Jego postać zrobiła unik, szybko się wycofała i już uciekła kilka metrów dalej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz